Wybory EHF nie są kontrowersyjne, wszyscy nominowani jak najbardziej zasłużyli na ten tytuł. Arpad Sterbik jak wino, im starszy tym lepszy. Chociaż zdrowie już nie to co kiedyś, to w statystykach nadal znakomite wyniki. Podczas Final4 Ligi Mistrzów może okazać się nieoceniony dla Veszprem. Marin Sego trzy lata temu posmakował triumfu w barwach VIVE, na kolejny poczeka, bo Pick nie awansował do najlepszej czwórki, ale Chorwat przez cały sezon utrzymywał wysoką formę.
Oficjalnie: Koniec SMS-u Gdańsk
Objawieniem sezonu jest Dejan Milosavljev. 22-latek, porównywany do Arpada Sterbika, jeszcze przed rokiem był szerzej nieznanym serbskim talentem. Po roku w Vardarze wdarł się do europejskiej czołówki, a od przyszłego sezonu zagra w Bundeslidze (CZYTAJ).
Gonzalo Perez de Vargas zapewnił Barcelonie spokój w tyłach. To od jego parad rozpoczynały się zabójcze kontry mistrzów Hiszpanii. W nowym otoczeniu świetnie poradził sobie Benjamin Burić. Bośniak udźwignął presję we Flensburgu i był pewnym punktem Wikingów.
Najlepsi bramkarze sezonu według EHF: Benjamin Burić (Flensburg), Gonzalo Perez de Vargas (Barcelona), Dejan Milosvajlev (Vardar), Arpad Sterbik (Veszprem), Marin Sego (Pick Szeged)
ZOBACZ WIDEO Czy Witold Bańka podałby rękę dopingowiczom? "Sportowiec złapany na dopingu to oszust"