Czołowa zawodniczka PGNiG Superligi zostaje w Szczecinie. Agata Cebula z nową umową z Pogonią

PGNiG Superliga Kobiet: o awans w Elblągu, o spokój w Piotrkowie Trybunalskim

Cebula to niemal ikona SPR-u Pogoni. W Szczecinie występuje już od ośmiu sezonów. Rodowita zabrzanka pojawiła się w klubie na początku 2011 roku, kiedy ten występował jeszcze na zapleczu PGNiG Superliga Kobiet. Jej poprzedni pracodawca, Zgoda Ruda Śląska, z powodu kłopotów finansowych wycofał się wówczas z rozgrywek ligowych.

Świetne występy rozgrywającej zaowocowały debiutem w reprezentacji Polski. Z orzełkiem na piersi zagrała w 2014 roku. W pełni nie rozwinęła tam skrzydeł, bo uniemożliwiły jej to poważne kontuzje. W granatowo-bordowych już 186 meczów (uwzględniając rywalizację o punkty w Superlidze). Jej obecny bilans to 914 bramek. Tylko w sezonie 2018/2019 dołożyła 94 celne rzuty, a do końca wciąż pozostało jeszcze 8 meczów.

Czytaj więcej: trudne zadanie przez Arką. Kontuzje dużą przeszkodą

Z drużyną sięgnęła już po: srebrny (2016) i brązowy (2015) medal mistrzostw Polski. Dołożyła dwa brązowe krążki (2014, 2015) i dwa srebrne (2016, 2018) w Pucharze Polski. Zagrała też w finale Challenge Cup (2015). Tylko w aktualnej edycji zespół zdobędzie co najmniej srebrne medale za krajowe trofeum. Realna jest też szansa na grę o końcowy triumf we wspomnianych już europejskich rozgrywkach.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Katastrofalny kwadrans Bologna FC. Skorupski wpuścił cztery bramki [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

To już czwarta szczypiornistka, która przedłużyła swoją umowę. Wcześniej na ten sam krok zdecydowały się: Patrycja Noga, Karolina Kochaniak oraz Marta Wawrzynkowska. - Bardzo się cieszę z tego faktu. Taka postawa jest potwierdzeniem marki, jaką konsekwentnie tworzymy od kilku lat. Pogoń to klub, który ma tradycje i granie w jego barwach jest powodem do dumy i chluby - przyznał Przemysław Mańkowski.

Barcelona stawia na młode gwiazdy. Liderzy zatrzymani na lata. Zobacz więcej!

- Oczywiście, zawsze może dojść do kolejnych zmian. Ja jednak optymistycznie patrzę w przyszłość i przyznam, że stabilizacja jest nam bardzo potrzebna. Obecny zespół ma duży potencjał i zasługuje na pełne zaufanie oraz czas. Powinien to udowodnić jeszcze w tym sezonie - podsumował sternik Pogoni.