Liga Mistrzów: heroiczny bój Celje Pivovarna Lasko. Pick Szeged blisko wpadki

Liga Mistrzów: mistrzowie Polski wciąż w grze! Ważne zwycięstwo PGE VIVE w Kristianstad

Browarnicy zmusili wicelidera tabeli do maksymalnego wysiłku. Nie odpuszczali przez całe spotkanie, prowadził ich znakomity William Accambray, który zagrał bodaj najlepszy mecz podczas wypożyczenia do Celje. Jeszcze do niedawna mówiło się, że na pewno nie zostanie w Słowenii i wróci do Veszprem, ale takim występem przypomniał Europie, że potrafi nie tylko trzymać obronę w ryzach.

Wielkie emocje zapewniła końcówka. Najpierw Rok Ovnicek zapewnił Celje prowadzenie 27:26. Potem rozpoczął się koncert Jorge Maquedy. Trener Juan Carlos Pastor ustawił pod niego akcje podczas czasu, Hiszpan dołożył jeszcze dwa gole po indywidualnych akcjach i na pięć sekund przed końcem zapewnił zwycięstwo 29:28. Celje nie wyprowadziło już groźnego ataku.

Mistrzom Słowenii odskoczył Motor Zaporoże, który niespodziewanie pokonał Flensburg. Na trzy kolejki przed końcem Browarnicy tracą dwa punkty do miejsca premiowanego awansem.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Energa MKS lepsza od Stali. Zakreta zatrzymał mielczan

Jedną nogą w fazie TOP 16 jest RK PPD Zagrzeb. Stołeczny zespół pokonał Skjern i zrównał się punktami z Flensburgiem, ma realną szansę na trzecie miejsce w grupie. RK może być rywalem VIVE w kolejnej rundzie Ligi Mistrzów.

Liga Mistrzów, grupa B (11. kolejka):

Celje Pivovarna Lasko - MOL-Pick Szeged 28:29 (16:18)
Najwięcej bramek: dla Celje - William Accambray 8, Rok Ovnicek 6, Tilen Kondrin 5; dla Picku - Jorge Maqueda 7, Dean Bombac 5.

RK PPD Zagrzeb - Skjern Handbold 32:29 (15:14)
Najwięcej bramek: dla RK - Ivan Srsen 9, David Mandić 6; dla Skjern - Bjerte Myrhol 8, Thomas Mogensen 6.