Dmytro Horiha został wypożyczony z HC Motoru, którego szkoleniowcem był do niedawna Patryk Rombel. Z Sandra Spa Pogonią podpisał półtoraroczną umowę. To 21-letni lewy rozgrywający dysponujący dobrym rzutem z drugiej linii, który trafił do Zaporoża przed sezonem, ale nie miał okazji zadebiutować w elitarnej Lidze Mistrzów. Będzie konkurował na tej pozycji z Pawłem Krupą.
- Dima doskonale wpisuje się w naszą strategią budowania zespołu na kolejne lata. Jest młody, ale z marszu może stać się wzmocnieniem. Stanowi zagrożenie rzutowe zwłaszcza z drugiej linii, a to nam ostatnio delikatnie mówiąc kulało - przyznał na oficjalnej stronie klubu prezes Paweł Biały.
Sztab szkoleniowy sprawdzał zawodnika podczas grudniowego okresu przygotowawczego do rundy rewanżowej w PGNiG Superlidze Mężczyzn. Ze względów proceduralnych jego debiut w szczecińskim zespołem w niedzielnym meczu 1/16 finału Pucharu Polski nie jest jeszcze możliwy.
Ukrainiec jest pierwszym zimowym transferem Pogoni. Kilka dni temu informowaliśmy z kolei o odejściu z drużyny Jakuba Radosza. Został on wypożyczony do Gwardii Koszalin. - Rozmawialiśmy z Kubą po pierwszej rundzie rozgrywek i przekazaliśmy informację, że nie będziemy przedłużać wygasającego w maju kontraktu. Chcemy, aby się rozwijał i pomógł Gwardii zająć w I lidze jak najlepsze miejsce - stwierdził sternik Portowców.
Do zdrowia wraca Dawid Krysiak, czyli nominalny pierwszy lewoskrzydłowy zespołu z Pomorza Zachodniego. Dostał zgodę od lekarza prowadzącego na treningi pod pełnym obciążeniem. - Będzie gotowy na rundę rewanżową, ale już teraz szukamy skrzydłowego, który wzmocni rywalizację na tej pozycji od lipca - zapowiedział Biały.
Runda rewanżowa w Superlidze zostanie wznowiona ostatnią środę stycznia. Szczecinianie pojadą do Opola na mecz z tamtejszą KPR-em Gwardią. Natomiast 13 stycznia zagrają w Koszalinie spotkanie o puchar kraju.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: popisy Bielika. "Nie próbujcie tego w domu"