Dwa pierwsze wzmocnienia Wybrzeża. Gdańszczanie przedłużyli większość kontraktów

WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu: szczypiorniści Wybrzeża Gdańsk
WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu: szczypiorniści Wybrzeża Gdańsk

Wybrzeże Gdańsk przedłużyło kontrakty z większością swoich dotychczasowych zawodników. Klub poniósł trzy bolesne straty. W zamian do zespołu dołączyło już dwóch graczy z zewnątrz. Niewykluczone, że to nie koniec wzmocnień w Wybrzeżu.

Wiadomo już, że kilku szczypiornistów nie będzie reprezentowało barw Wybrzeża Gdańsk. Największymi stratami są odejście Macieja Pieńczewskiego, Łukasza Rogulskiego oraz Huberta Korneckiego. Cała trójka była wyróżniającymi się postaciami w klubie znad morza. Ponadto otoczenie zmienili Marek Marciniak i Marek Podobas.

W kuluarach mówiło się o tym, że z zespołu odejdzie jeszcze więcej szczypiornistów. Wybrzeże ma wciąż ograniczony budżet, a wypromowani przez gdański klub zawodnicy byli widziani chętnie przez kilku możniejszych tej ligi. Wybrzeżu udało się jednak przedłużyć kontrakty z większością składu.

W drużynie pozostaną bramkarze - Artur Chmieliński i Sebastian Suchowicz, który podobnie jak w minionych rozgrywkach, skupi się na pracy na stanowisku trenera bramkarzy. Po przedłużeniu kontraktów przez zawodników, wiadomo już że dalej w Wybrzeżu będą grali rozgrywający - Jacek Sulej, Krzysztof Gądek, Michał Bednarek, Mateusz Wróbel, Ramon Oliveira i Kamil Adamczyk, skrzydłowi Piotr Papaj, Wojciech Prymlewicz i Krzysztof Komarzewski oraz obrotowi - Paweł Salacz i Maciej Gauden.

Tylko formalności pozostały do przedłużenia umowy z będącym obecnie na zgrupowaniu kadry B Adriana Kondratiuka. Otwarta jest kwestia przyszłości Damiana Kostrzewy, z którym kolejna tura rozmów ma się odbyć w środku czerwca. Kontrakty z Wybrzeżem Gdańsk podpisało dwóch nowych zawodników.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: PGE VIVE z awansem do finału po trudnej przeprawie w rewanżu z Azotami

Jak już wcześniej informowaliśmy, Wybrzeże zasili Konrad Ciołak. Wychowanek PGE VIVE Kielce, w ubiegłym sezonie był zawodnikiem AZS-u UW Warszawa i jest rozgrywającym. W minionych rozgrywkach zagrał w barwach klubu ze stolicy 10 spotkań, w których rzucił 13 bramek. Ponadto do Wybrzeża Gdańsk dołączył kolejny zawodnik młodego pokolenia, Ksawery Gajek.

W przeciwieństwie do kilku poprzednich sezonów, do Wybrzeża Gdańsk nie dołączą szeroką ławą absolwenci gdańskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Za tych zawodników trzeba płacić 30 tysięcy złotych, a za taką cenę można bezproblemowo zakontraktować rówieśnika tych graczy, a dodatkowo zapewnić mu roczny kontrakt. Z gdańskiej szkoły do Wybrzeża może dołączyć jedynie Michał Frańczak, który trafił do niej właśnie jako zawodnik Wybrzeża. Jeśli nie przebije się do pierwszej drużyny, będzie mógł zostać wypożyczony lub użyczony do jednej z pomorskich drużyn.

Wybrzeże mogą natomiast zasilić inni młodzi zawodnicy, co jest efektem współpracy z SPR-em GKS Żukowo. W zespole z Kaszub od kilku sezonów występują juniorzy Wybrzeża, którzy nie przebili się od razu do pierwszej drużyny. Dzięki temu mogą ogrywać się w pierwszoligowych warunkach.

W najbliższym czasie ma się wyjaśnić przyszłość Marcina Lijewskiego, który poza Wybrzeżem rozważał w ostatnich dniach jeszcze inne opcje. Do drużyny mają dojść jeszcze dwaj młodzi szczypiorniści, w tym jeden z doświadczeniem superligowym.

Komentarze (1)
Król Żydowski
9.06.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ktoś w Wybrzeżu chyba ma złych doradców, albo wydaje mu się, że wszystko wie. Jak widać wie tylko jak paplać bzdury. Od kiedy zawodnik szkolący się w SMS kosztuje 30 tys. ?? No chyba musiałby p Czytaj całość