Lwy - inaczej nie da się tego nazwać - sfrajerowały się. W Lidze Mistrzów wysłały do Kielc rezerwy, bo wszystkie siły rzuciły na Bundesligę i mecz z THW Kiel. Oczywiście odpadli z PGE VIVE, a po trzech miesiącach są o krok od prawdziwej klęski. Zamiast trzeciego mistrzostwa z rzędu zapowiada się wielka klapa.
Dwa tygodnie temu prowadzili w tabeli, mając jeszcze dwa zaległe spotkania. Zaczęło się niewinnie, od niepozornej porażki z silnym Fuechse. Pomarańczowe światło zapaliło Erlangen, które zremisowało z liderem 25:25. A spotkanie z Melsungen było po prostu kwintesencją nieporadności RNL.
Do 48. minuty prowadzili w bardzo wyrównanym meczu 21:19. Rywale doprowadzili do remisu, ale to Lwy miały los we własnych rękach. Zrobiły jednak bohatera z Nebojsy Simicia - Czarnogórzec bronił fenomenalnie, choć trzeba przyznać, że obrońcy tytułu mu pomagali. Gdyby któryś z zawodników RNL oglądał "Psy", zapytałby Rafaela Baeny - "Jak mogłeś spudłować z takiej odległości?". W kluczowej sytuacji Hiszpan, pozostawiony sam sobie, z hektarem miejsca wokół siebie, kropnął wprost w Simicia. A potem kolejna niewytłumaczalna pomyłka mistrzów kraju - pudło do pustej bramki.
Melsungen wykorzystało niefrasobliwość Lwów, nie grało wielkiej piłki ręcznej, ale ich dyspozycja wystarczyła do zwycięstwa. Z trudnej pozycji trafił Finn Lemke, potem Lasse Mikkelsen i RNL musiało rozpaczliwie gonić. Rzut Andy'ego Schmida odbił jednak Simić i w Mannheim zapanowała przeraźliwa cisza. RNL prawdopodobnie oddało mistrzostwo Flensburgowi, który ma autostradę do tytułu - mecze z beniaminkiem z Luebbecke i grającym o nic Frisch Auf! Goeppingen.
W czwartek na parkiecie pojawili się też Polacy. Magdeburg Piotra Chrapkowskiego (dwa wykluczenia i asysta) niespodziewanie przegrał z Erlangen 29:31 i pożegnał się z marzeniami o Lidze Mistrzów. TuS N-Luebbecke z Łukaszem Gierakiem w składzie walczyło z Fuechse tylko przez 30 minut (20:26). Grę beniaminka napędzał znakomity Dener Jaanimaa, a Gierak spędził sporo czasu na placu i rzucił trzy gole. Luebbecke wciąż na bezpiecznym miejscu i może utrzymać się nawet bez zwycięstwa w dwóch pozostałych kolejkach.
Bardzo dobry występ, jeden z lepszych w ostatnich tygodniach, na koncie Piotra Wyszomirskiego. Ciągle odpoczywa kontuzjowany Peter Johannesson i Polak gra do oporu. Przez 50 minut odbił 12 prób, a Lemgo wygrało z Wetzlar 24:23.
Bundesliga:
Rhein-Neckar Loewen - MT Melsungen 23:24 (15:13)
Najwięcej bramek: dla RNL - Gudjon Valur Sigurdsson 7, Alesander Petersson 4; dla Melsungen - Julius Kuehn 9, Michael Mueller 3
Fuechse Berlin - TuS N-Luebbecke 26:20 (13:12)
Najwięcej bramek: dla Fuechse - Hans Lindberg 8, Paul Drux 5; dla Luebbecke - Dener Jaanimaa 6, Marko Bagarić 4, Łukasz Gierak 3
HSG Wetzlar - TBV Lemgo 23:24 (7:12)
Najwięcej bramek: dla Wetzlar - Stefan Cavor, Olle Forsell - po 5; dla Lemgo - Tim Suton 9, Patrick Zieker, Tim Hornke - po 4, (...), Piotr Wyszomirski
HC Erlangen - SC Magdeburg 31:29 (15:14)
Najwięcej bramek: dla Erlangen - Nicolai Link 8, Nico Budel 7; dla Magdeburga - Matthias Musche 8, Daniel Pettersson 5, (...), Piotr Chrapkowski
TVB 1898 Stuttgart - Frisch Auf! Goeppingen 23:30 (12:14)
Najwięcej bramek: dla Stuttgartu - Simon Baumgarten 6, Michael Kraus 4; dla FAG - Marcel Schiller, Tim Kneule - po 7
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | SG Flensburg-Handewitt | 32 | 30 | 0 | 2 | 905:731 | 60 |
2 | THW Kiel | 32 | 29 | 0 | 3 | 949:754 | 58 |
3 | SC Magdeburg | 32 | 25 | 0 | 7 | 956:824 | 50 |
4 | Rhein-Neckar Loewen | 33 | 23 | 2 | 8 | 942:838 | 48 |
5 | Fuechse Berlin | 32 | 19 | 0 | 13 | 886:851 | 38 |
6 | MT Melsungen | 32 | 19 | 0 | 13 | 866:849 | 38 |
7 | Bergischer HC | 31 | 17 | 2 | 12 | 814:796 | 36 |
8 | Frisch Auf! Goeppingen | 32 | 16 | 2 | 14 | 851:846 | 34 |
9 | HC Erlangen | 32 | 13 | 2 | 17 | 801:825 | 28 |
10 | TSV GWD Minden | 32 | 13 | 1 | 18 | 880:908 | 27 |
11 | TBV Lemgo | 32 | 11 | 4 | 17 | 813:820 | 26 |
12 | SC DHfK Lipsk | 32 | 11 | 3 | 18 | 805:815 | 25 |
13 | HSG Wetzlar | 32 | 12 | 1 | 19 | 806:835 | 25 |
14 | TSV Hannover-Burgdorf | 32 | 11 | 2 | 19 | 879:902 | 24 |
15 | TVB 1898 Stuttgart | 32 | 10 | 3 | 19 | 862:944 | 23 |
16 | VfL Gummersbach | 32 | 6 | 1 | 25 | 762:912 | 13 |
17 | SG BBM Bietigheim | 32 | 6 | 1 | 25 | 765:935 | 13 |
18 | TSG Lu-Friesenheim | 32 | 3 | 4 | 25 | 742:899 | 10 |
ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki uspokaja kibiców. Bólu już nie odczuwa
Flensburg raczej takiego prezentu nie zmarnuje.
Karma wróciła za to kombinowanie z terminarzem i lekceważenie LM :)