Dariusz Męczykowski bez ogródek: Powinniśmy wygrać z Pogonią

WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu: Dariusz Męczykowski
WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu: Dariusz Męczykowski

UKS PCM Kościerzyna sprawił na koniec rundy zasadniczej w PGNiG Superlidze niespodziankę, a mógł nawet sensację. Przegrał z Pogonią dopiero po rzutach karnych (2:4). - Dziewczyny zagrały "z zębem" - skomentował trener, Dariusz Męczykowski.

Od początku spotkania z SPR Pogonią (po 60 minutach było 29:29) kościerzynianki postawiły faworytowi bardzo trudne warunki. Śmiało można stwierdzić, że był to ich najlepszy mecz w tym sezonie. UKS PCM nie powiedział ostatniego słowa w tym sezonie PGNiG Superligi Kobiet. - Musimy dobrze grać, żeby się utrzymać - przyznał trener Dariusz Męczykowski.

- Szczecińska drużyna może dużo spokojniej rozgrywać mecze i na pewno będzie jej to wychodzić coraz lepiej. Z całą pewnością o medal nie będzie walczyła, dlatego może sobie pozwolić na układanie na kolejny sezon. My musimy się jeszcze postarać - ocenił szkoleniowiec ekipy z województwa pomorskiego.

Jego zdaniem wpływ na wynik meczu miała kontuzja, jakiej doznała Karolina Mokrzka. - Gdyby nie ta kontuzja na początku meczu naszej najlepszej zawodniczki, to moglibyśmy to spotkanie wygrać. A wręcz powinniśmy je wygrać, choćby z powodu tego ustawienia. Ale dziewczyny zagrały "z zębem". Mogę być zadowolony z ich gry - dodał.

Po końcowej syrenie złapał się jednak za głowę i nie dowierzał temu, co się stało, podobnie zresztą, jak jego podopieczne. Taką reakcję wywołała Karolina Kochaniak. W beznadziejnej wydawać by się mogło sytuacji, już po końcowej syrenie, oddała rzut, który dał gospodyniom remis i rzuty karne. - Póki w meczu coś się dzieje, to wszystko się może wydarzyć. Tylko umarłemu się nic nie zdarza (śmiech) - stwierdził.

UKS PCM czeka znacznie trudniejsza walka, ale przy lepszej atmosferze. - Teraz gramy następny mecz o utrzymanie. W tabeli zajmujemy ostatnie miejsce z dziewięcioma punktami. Trzy "oczka" tracimy do zespołu z Kielc i sześć punktów do kolejnej drużyny (KPR-u Jelenia Góra - dop. red). Ale najważniejsze, żeby tę kontuzję wyleczyć - podsumował Męczykowski.

Kościerzynianki kolejne spotkanie rozegrają już w najbliższą środę na wyjeździe (14 marca). Ich rywalem będzie MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Magik Dean Bombac! Takie gole możemy oglądać bez końca

Źródło artykułu: