Główny kandydaci do złota, Francuzi, wpadli na Hiszpanów. Trójkolorowi nie przegrali jeszcze spotkania na tym turnieju, nawet mając pewny awans pewnie pokonali Chorwatów i wyrzucili gospodarzy ze strefy medalowej. Gorzej wiodło się ich półfinałowym rywalom. Przegrali z Duńczykami, ale zwycięstwo 31:27 nad Niemcami zapewniło im miejsce w czwórce.
Dość niespodziewanie o medale powalczą Szwedzi. Trzy Korony zmierzą się z bezkonkurencyjnymi w grupie II Duńczykami. Odmłodzony zespół Kristjana Andressona zaczął turniej od klęski z Islandczykami, potem poradził sobie z Serbami i Chorwatami. Szwedów w czwórce mogli zastąpić Norwegowie - wprawdzie zdobyli z nimi komplet punktów, ale do awansu zabrakło dwóch goli.
W meczu o piąte miejsce wystąpią sensacyjni Czesi oraz rozczarowani Chorwaci, którzy mierzyli nawet w złoto. Do domu pojechali m.in. Niemcy, Słoweńcy i Norwegowie.
Pary półfinałowe (26.01):
18.00 Francja - Hiszpania
20.30 Szwecja - Dania
O 5. miejsce (26.01):
15.30 Chorwacja - Czechy
ZOBACZ WIDEO: Mecz, jakiego nie było. PGE Vive Kielce zagra w Dubaju o pół miliona dolarów