W tym artykule dowiesz się o:
W grupach A i B Ligi Mistrzów znajduje się po osiem zespołów. Każdą z drużyn w pierwszej części rozgrywek czeka czternaście spotkań - siedmiu rywali w systemie mecz i rewanż. Aż z czterema przeciwnikami żółto-biało-niebiescy jeszcze nigdy nie ponieśli porażki. W tym gronie znajduje się ich najbliższy oponent - Mieszkow Brześć.
Mistrzowie Polski mierzyli się z Białorusinami czterokrotnie - dwa razy w fazie Last 16 oraz dwukrotnie w rundzie grupowej. Pierwsze starcie miało miejsce na terenie rywali i odbyło się niespełna półtora roku temu - w marcu 2016. Gracze Mieszkowa postawili kieleckiej siódemce niezwykle twarde warunki, a goście odskoczyli dopiero w drugiej połowie. Spotkanie to było bardzo ważne, bo rozgrywane jako część dwumeczu decydowało o awansie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
W rewanżu znów lepsi okazali się gracze z Kielc, ale emocji nie brakowało. Po trzydziestu minutach gry na tablicy wyników Hali Legionów widniał bowiem remis po 14. W drugiej części pojedynku szczypiorniści Vive zdołali zbudować jednak trzybramkową przewagę i ostatecznie wygrali dwumecz siedmioma trafieniami.
Bardziej pewne zwycięstwa mistrzowie Polski odnieśli w zeszłym sezonie - najpierw, na inaugurację rozgrywek pokonali rywali z Brześcia pięcioma bramkami, a u siebie zwyciężyli aż ośmioma "oczkami".
We wszystkich spotkaniach Vive z Mieszkowem padło 228 trafień. 129 rzucili gracze polskiego zespołu, a 99 ich przeciwnicy. Średnio na mecz kielczanie pokonywali bramkarzy z Brześcia 32,25 razy, a golkiperzy z województwa świętokrzyskiego piłkę z siatki wyjmowali średnio 24,75.
W czterech meczach padało średnio pięćdziesiąt siedem trafień.
Historia starć kieleckiego zespołu z Mieszkowem Brześć:
19.03.2016, faza Last 16 Mieszkow Brześć - Vive Tauron Kielce 28:32 (14:12) 26.03.2016, faza Last 16 Vive Tauron Kielce - Mieszkow Brześć 33:30 (14:14) 24.09.2016, faza grupowa Mieszkow Brześć - Vive Tauron Kielce 24:29 (14:11) 11.03.2017, faza grupowa Vive Tauron Kielce - Mieszkow Brześć 35:27 (15:16)
ZOBACZ WIDEO Marcin Lijewski: Rywale pokazali, że jaja w spodniach są
Czy kielczanie zapiszą na swoim koncie piąte zwycięstwo? 
na Instagramie 
na Facebooku 
