Mahe to jedno z najczęściej wymienianych nazwisk na tegorocznej giełdzie transferowej. Media informowały, że nowy opiekun Telekomu Veszprem Ljubomir Vranjes widzi Francuza w swoim składzie. Najlepiej już od przyszłego sezonu. Na przeszkodzie stał jednak ważny kontakt Mahe z SG Flensburg-Handewitt.
Mistrz świata 2017 wypełni kontakt z Wikingami i w 2018 roku przeniesie się nad Balaton. Te doniesienia potwierdził dyrektor Flensburga, Dierk Schmaeschke. Dla Mahe będzie to pierwszy wyjazd z ligi niemieckiej. 25-latek przez całą karierę związany jest z Bundesligą, bowiem jego ojciec - Pascal Mahe - był zawodnikiem i trenerem Dormagen.
Veszprem przystąpiło do transferowej ofensywy. Jedną nogą w klubie jest Kent Robin Tonnesen z Fuechse Berlin, podobnie William Accambray z PSG. Gergo Ivancsik ma zastąpić z kolei Macedończyk Dejan Manaskow, któremu kończy się umowa z Rhein-Neckar Loewen.
ZOBACZ WIDEO Sevilla straciła punkty. Zobacz skrót meczu z Deportivo Alaves [ZDJĘCIA ELEVEN]