Gazprom Liga SEHA: kolejny znakomity mecz Blaża Janca, Veszprem rozgromiło Metalurg

Grupowi rywale z rozgrywek Ligi Mistrzów - Celje Pivovarna Lasko i Mieszkow Brześć - zainaugurowali 2017 rok w rozgrywkach Gazprom Ligi SEHA. Z punktów cieszyli się mistrzowie Słowenii, którzy dominowali przez całe spotkanie.

Po pięciu brązowych medalistach mistrzostw świata, reprezentujących na co dzień Celje, nie było widać zmęczenia niedawnym turniejem. Urban Lesjak odbił aż 19 rzutów graczy Mieszkowa. Słoweńskiego golkipera szczególnie zapamiętają Iman Jamali i Rastko Stojković, którzy mieli olbrzymie problemy ze skutecznością. Spośród reprezentantów najlepiej spisał się jednak Blaz Janc. Skrzydłowy, od nowego sezonu w Vive Tauronie Kielce, rzucił siedem bramek.

Potyczka przebiegała pod dyktando Celje. Dopiero w ostatnich minutach Mieszkow zabrał się do odrabiania strat. Bramki Dainisa Kristopansa i Dzianisa Rutenki na niewielu się już zdały. Mistrzowie Słowenii wygrali 29:27 i awansowali na trzecie miejsce w tabeli kosztem RK PDD Zagrzeb (ma do rozegrania trzy zaległe spotkania).

Znacznie łatwiejsza przeprawa za zawodnikami Veszprem. Finaliści Ligi Mistrzów, głównie za sprawą obrotowych Renato Sulicia i Blaza Blagotinseka, wypracowali kilka bramek przewagi i nie dali najmniejszych szans Metalurgowi Skopje. Po macedońskiej stronie jedynie Filip Kuzmanowski niepokoił Mirko Alilovicia swoimi rzutami.

Gazprom Liga SEHA (18.kolejka):

Telekom Veszprem - Metalurg Skopje 33:21 (15:7) Najwięcej bramek: dla Veszprem - Dragan Gajić, Renato Sulić - po 6, Blaz Blagotinsek 5; dla Metalurga - Filip Kuzmanowski 5, Żarko Peszewski 4

Gazprom Liga SEHA (15. kolejka):

Celje Pivovarna Lasko - Mieszkow Brześć 29:27 (16:12) Najwięcej bramek: dla Celje - Blaz Janc 7, Luka Zvizej 6, David Razgor 4; dla Mieszkowa - Iman Jamali 5, Dainis Kristopans 4

ZOBACZ WIDEO Jego śmierć wstrząsnęła Polską. Maja Włoszczowska wspomina byłego trenera