Montpellier Agglomeration HB, uczestnik Ligi Mistrzów, być może nieco oszczędzał siły na spotkanie z Tatranem Preszów. Z zawodnikami z Tuluzy nie udało się jednak wygrać na stojąco. Zespół wzmocniony m.in. Ferranem Sole oraz reprezentantem Szwecji Andreasem Cederholmem niemal do końca połowy kontrolował wynik. Przed przerwą obudził się jednak Valentin Porte i Montpellier doprowadziło do remisu (14:14).
Do końca spotkania nie zabrakło błędów wśród faworytów, ale kolegów uratował Vincent Gerard. Po interwencjach golkipera wielokrotni mistrzowie Francji zbudowali przewagę, której już nie zmarnowali, nawet pomimo naporu Toulouse.
Łatwiejszą przeprawę miało Chambery Savoie HB. Do niedawna etatowy reprezentant Francji w Lidze Mistrzów zmierzył się z Dunkerque HB. Kluczowe dla wyniku okazało się ostatnie piętnaście minut, kiedy to szczypiorniści z Dunkierki tylko cztery razy pokonali Yanna Genty'ego. Zawiódł Marko Mamić, który w przyszłym sezonie dołączy do Vive Tauronu Kielce. Chorwat na 8 prób tylko 2 zakończył powodzeniem.
Liga francuska, 1. kolejka:
Montpellier Agglomeration HB - Fenix Toulouse HB 31:29 (14:14)
Najwięcej bramek: dla Montpellier - Jonas Truchanovicius 8, Ludovic Fabregas, Mathieu Grebile - po 4; dla Toulouse - Vasko Sevaljević 7, Jordan Bonilauri 6, Ferran Sole 5.
Chambery Savoie HB - Dunkerque HB 29:20 (12:9)
Najwięcej bramek: dla Chambery - Fahrudin Melić 6, Melvyn Richardson 5, Remi Feutrier, Damir Bicanić - po 4; dla Dunqerque - Baptiste Butto 5, Żarko Pejović 3.
ZOBACZ WIDEO: Aleksandar Vuković: biorę pełną odpowiedzialność za mecz z Wisłą
{"id":"","title":""}