Przed Piotrem Będzikowskim niełatwe zadanie. Jego zespół stracił kilku graczy, którzy stanowili trzon Siódemki Miedzi Legnica. Czwarta drużyna ubiegłego sezonu będzie musiał sobie radzić bez Wojciecha Czuwary (przeszedł do KSZO Odlewnia Ostrowiec Św.), Kamila Mosiołka (zagra w Kaliszu) oraz Bartosza Nastaja, który skorzystał z oferty z beniaminka PGNiG Superligi, Piotrkowianina Piotrków Trybunalski.
- Zespół trochę się zmienił. Odeszli kluczowi zawodnicy, m.in. Kamil Mosiołek, Wojciech Czuwara. Zobaczymy, jak sprawdzą się następcy - przyznaje trener Będzikowski.
Legniczan nie ominęły także kontuzje. Z poważnymi urazami wciąż zmagają się Jacek Będzikowski junior oraz Marcin Marcinkiewicz. - Mamy dosyć wąską kadrę. Przydałoby się dwóch graczy więcej, ale kilku zawodników jest kontuzjowanych i w pierwszej rundzie nie będą mogli nas wspomóc. Jacek Będzikowski zerwał więzadła krzyżowe i zagra dopiero za kilka miesięcy. Marcin Marcinkiewicz walczy z urazem już od poprzedniego sezonu i przez najbliższe tygodnie nie będziemy mogli go brać pod uwagę przy ustalaniu składu - wyjaśnia.
W Legnicy nie zapomnieli jednak o wzmocnieniach. Bartosza Nastaja spróbuje zastąpić Krystian Kuta, który ostatnio występował w Wolsztyniaku Wolsztyn. Rozgrywający ma w swoim dorobku wicemistrzostwo kraju w barwach Chrobrego Głogów.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Jesteśmy innym zespołem, niż przed Euro 2016 (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
na Instagramie 
na Facebooku 
