Wielki prestiż, niewielka kasa. Vive za wygranie Ligi Mistrzów dostało grosze

PAP/EPA / MARIUS BECKER
PAP/EPA / MARIUS BECKER

Zaledwie pół miliona euro wypłaci Vive Tauronowi Kielce za wygranie rozgrywek Ligi Mistrzów Europejska Federacja Piłki Ręcznej. Mistrzowie Polski za triumf w najważniejszych klubowych rozgrywkach otrzymają grosze.

W tym artykule dowiesz się o:

W piłce ręcznej z wielkim prestiżem w parze nie idą wielkie pieniądze. Europejska Federacja Piłki Ręcznej za wygranie turnieju Final4 w Kolonii zapłaci Vive Tauronowi dokładnie tyle, ile UEFA daje za remis w meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Obie dyscypliny dzieli finansowa przepaść.

Na nagrodzenie uczestniczących w Final4 drużyn, EHF przeznaczył milion euro. Zwycięzca ma otrzymać wspomniane 500 tysięcy, finalista 250 tysięcy, trzecia drużyna 150 tysięcy, a czwarta 100 tysięcy. Do tego należy jeszcze dodać m.in. pieniądze od sponsorów turnieju - w przypadku Vive to około 200 tysięcy euro.

Wcześniej, na poszczególnych etapach rozgrywek kielecki klub zarobił od EHF 135 tysięcy euro - 60 za udział w fazie grupowej, 30 za awans do TOP 16 i 45 za rywalizację w ćwierćfinale. Łącznie daje to kwotę około 835 tysięcy euro, co jest kroplą w morzu finansowych potrzeb klubu. A należy ją jeszcze pomniejszyć o wydatki związane z przelotami czy zakwaterowaniem zespołu. Samo wpisowe wynosi też aż 25 tysięcy euro.

Kielczanie w Kolonii nie walczyli jednak tylko o pieniądze zagwarantowane przez EHF. Na przestrzeni minionych pięciu lat klub otrzymał od marszałka województwa świętokrzyskiego 9 milionów złotych w ramach programu "Gramy razem dla świętokrzyskiego". Teraz Vive stara się o nowy pięcioletni kontrakt opiewający na kwotę około 13 milionów złotych. Triumf w Lidze Mistrzów z pewnością ułatwi klubowi rozmowy.

Zarobki Vive Tauronu Kielce w Lidze Mistrzów w sezonie 2015/16:

Udział w fazie grupowej 60 tys. euro
Awans do fazy TOP 16 30 tys. euro
Awans do ćwierćfinału 45 tys. euro
Wygranie turnieju Final4 500 tys. euro
Dodatki za udział w turnieju Final4 ok. 200 tys. euro
Łącznie: ok. 835 tys. euro (3,65 mln złotych)

ZOBACZ WIDEO Dujszebajew: czegoś takiego jeszcze nie widziałem (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: