Nafciarze pokonując zespół z Turcji, odnieśli drugie zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Dwa punkty wywalczone w sobotę w Orlen Arenie sprawiają, iż płocczanie zrobili spory krok w kierunku zapewnienia sobie awansu do decydującej fazy elitarnych rozgrywek. Co było kluczowym aspektem, który miał decydujący wpływ na to, iż po końcowym gwizdku to wicemistrzowie Polski mogli unieść ręce w geście triumfu? - O naszym zwycięstwie zadecydowało przygotowanie fizyczne moich zawodników oraz większa ilość graczy, których miałem do dyspozycji - mówi trener Manolo Cadenas.
Szkoleniowiec pozytywnie ocenił wygrane spotkanie, podkreślając, iż widzi w swoich podopiecznych spory potencjał, bowiem każdy z nich ciągle stara się podnosić swój poziom sportowy. - Jestem zadowolony z naszej postawy, szczególnie z tego, że moi zawodnicy czasami denerwują się z nieudanych zagrań, błędów. To dla mnie oznacza, że każdy z nich zawsze chce zagrać znacznie lepiej. Lubię tę drużynę. Zawodnicy trenują zawsze na maksimum możliwości, czasami za bardzo boją się o wynik i z tego powodu powinni uzyskać pomoc z trybun w Orlen Arenie -
zaznacza.
Płoccy szczypiorniści z dorobkiem pięciu punktów obecnie plasują się na szóstej pozycji tabeli grypy A Champions League.
Kibic jest do Czytaj całość