Szczypiorniści z Mazowsza tydzień temu zremisowali na własnym parkiecie z MKB-MVM Veszprém. PSG fazę grupową Ligi Mistrzów otworzyło wyraźną porażką w starciu z SG Flensburgiem-Handewitt. Faworytem niedzielnego starcia są jednak Francuzi.
- Lista gwiazd w tym zespole jest bardzo długa: Hansen, Abalo, Karabatić, Omeyer. Właściwie na każdej pozycji znajdziemy tam znakomite nazwiska - mówi trener Manolo Cadenas na łamach oficjalnej strony internetowej płockiego klubu. - Mamy nadzieję pokazać przynajmniej to, co prezentowaliśmy w meczu z Veszprem i pokusić się o rezultat, z którego będziemy zadowoleni.
Jaka jest recepta na PSG? - Myślę, że ich najsłabszą stroną będzie powrót do obrony. Flensburg wykorzystał ich niemoc w tym elemencie i rzucił im w sumie trzydzieści dziewięć bramek - mówi skrzydłowy, Michał Daszek.
Wicemistrzowie Polski do starcia z Francuzami przystąpią w niemalże najmocniejszym składzie. Poza kadrą meczową znaleźli się tylko Adam Morawski i Mateusz Piechowski. Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00.
Źródło: sprwislaplock.pl