Zespół ze stolicy polskiej miedzi rozpoczął sezon od meczu z przebudowaną ekipą KPR Jelenia Góra. W drużynie ze stolicy Karkonoszy doszło przed rozpoczęciem rozgrywek do dużych roszad w składzie. Z klubu odeszły kluczowe zawodniczki, zakontraktowano dziewięć nowych szczypiornistek, a także nastąpiła zmiana trenera.
- Cieszą mnie dwa punkty na inaugurację. Myślę, że zawsze takie mecze są nerwowe i początek spotkania na to wskazywał. Na szczęście dziewczyny dosyć szybko się otrząsnęły. KPR Jelenia Góra słynie z tego, że zawsze walczy. Na to uczulałam mój zespół i mówiłam, że bez względu na to jakim składem przyjadą, zawalczą i tę walkę na boisku było widać - powiedziała trenerka Metraco Zagłębia Lubin.
W derbowym pojedynku z bardzo dobrej strony pokazała się nowa zawodniczka Miedziowych, Żana Marić. - W porównaniu do poprzedniego sezonu, również obfitującego w kontuzje, mamy wzmocnienie na prawej połówce. W tamtym roku niestety spoczywało wszystko na Joannie Obrusiewicz. Mam nadzieję, że Żana Marić w wielu takich sytuacjach nam pomoże i rozłożymy ciężar gry w ataku - skomentowała szkoleniowiec Bożena Karkut.
Trenerka doceniła także udany debiut nowej skrzydłowej. - Udanie zadebiutowała w naszych barwach Mariola Wiertelak. Z dobrej strony na pozycji obrotowej pokazała się też Jovana Milojević. To dla mnie optymistyczne akcenty na przyszłość - dodała trenerka.