[bullet=hop.jpg] Orlen Wisła Płock, RK Prvo Plinarsko Društvo Zagrzeb, Pick Szeged
Kolejny faworyt na rozkładzie Nafciarzy
- Mierzyliśmy się z Vardarem po raz pierwszy i nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać - mówił na pomeczowej konferencji trener Nafciarzy, Manolo Cadenas. Mimo że wicemistrz Macedonii był dla płockiej ekipy niewielką zagadką, to Wiślacy kapitalnie wywiązali się z powierzonych im zadań. Podopieczni Cadenasa zagrali znakomite zawody, w pełni zasłużenie zwyciężając różnicą aż sześciu bramek. Przewaga ta mogła (powinna!) być co prawda większa, lecz nie narzekajmy. Po MKB Veszprém, FC Barcelonie i SG Flensburgowi-Handewitt Vardar to bowiem kolejna wielka europejska "firma", która poległa w Orlen Arenie w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Mamy nadzieję, że po meczu w Skopje kibice Orlen Wisły będą mieć równie dobre humory, co w sobotni wieczór.
[ad=rectangle]
Madziarzy zszokowali Mannheim
- Pick jest trudnym przeciwnikiem, który w wyrównanej grupie zajął 2. miejsce zaraz za drużyną z Kielc. Musimy na nich uważać - powiedział tuż przed starciem z ekipą z Szeged trener Rhein-Neckar Löwen, Nicolaj Jacobsen. Wydawało się, że słowa duńskiego szkoleniowca to w głównej mierze kurtuazja - jego zespół we własnych progach miał gładko pokonać Pick i tak też uważali bukmacherzy, skazując węgierską drużynę na pożarcie. Ekipa Piotra Wyszomirskiego w jaskini Lwów rozegrała jednak znakomite zawody i przed rewanżem we własnych progach ma aż cztery bramki zaliczki.
Twierdza Zagrzeb nadal niezdobyta
Szósty mecz i szóste zwycięstwo - tak wygląda w obecnych rozgrywkach Ligi Mistrzów bilans gier RK Prvo Plinarsko Društvo Zagrzeb we własnej hali. Ekipa Veselina Vujovicia po wygranych nad THW Kiel i Paris Saint-Germain w minioną sobotę ograła KIF Kolding, po raz kolejny rozgrywając popisową partię w defensywie. Chorwaci przed rewanżem w Kopenhadze mają pięć bramek przewagi. Czy zaliczka ta wystarczyć będzie do awansu do ćwierćfinału? Patrząc na aktualną dyspozycję Filipa Ivicia stwierdzamy - jest to bardzo realne.
[bullet=bec.jpg] Rhein-Neckar Löwen, AaB Aalborg Handbold, SG Flensburg-Handewitt
Lwy uciszone w swojej jaskini
Szczypiorniści Rhein-Neckar Löwen rozgrywali do tej pory dobry sezon - drużyna awansowała do turnieju Final Four Pucharu Niemiec, w rozgrywkach Bundesligi prowadzi wyrównany bój o mistrzostwo z Zebrami, a w Lidze Mistrzów zameldowała się w fazie TOP 16, trafiając przy tym na teoretycznie słabszego rywala. Pick Szeged przyjechało jednak do Mannheim i uciszyło trybuny SAP Areny, stawiając zespół Nikolaja Jacobsena pod ścianą. W rewanżu Lwy muszą odrobić cztery bramki i będzie to dla nich bodaj najpoważniejszy test w obecnych rozgrywkach.
Obrońca trofeum (prawie) za burtą
1 czerwca 2014 roku szczypiorniści SG Flensburga-Handewitt znaleźli się w handballowym niebie. Ekipa Ljubomira Vranjesa pokonała wówczas w finale Ligi Mistrzów THW Kiel, zostając najlepszą drużyną Europy w sezonie 2014/15. Od tego czasu minęło dziewięć miesięcy i Zebry z ogromną łatwością rozbiły Flensburg na wyjeździe różnicą aż dziewięciu bramek (30:21). Przed rewanżem w Kilonii graczom Vranjesa nikt nie daje choćby najmniejszych szans na odwrócenie losów dwumeczu. Obrońca trofeum powoli żegna się więc z rozgrywkami Champions League.
Jedenastka Aalborga
Przed rokiem AaB Aalborg Handbold zakończył zmagania w Lidze Mistrzów na fazie TOP 16. Duńczycy ulegli wówczas FC Barcelonie, z którą los skojarzył ich również i w obecnych rozgrywkach. Niedzielne spotkanie z Dumą Katalonii miało być więc kolejną odsłoną handballowego święta w Aalborgu, ale patrząc na wynik rywalizacji ciężko o nastroje do świętowania. Gracze Jespera Jensena rzucili Blaugranie zaledwie 11 bramek, przechodząc do historii jako zespół z najmniejszą zdobyczą bramkową w spotkaniu.
Liczby i ciekawostki pierwszych meczów fazy TOP 16 Ligi Mistrzów
Najwyższe zwycięstwo
AaB Aalborg Handbold - FC Barcelona 11:31 - 20 bramek
Najniższe zwycięstwo
Dunkerque HB - Paris Saint-Germain 21:23 - 2 bramki
Spotkanie z największą liczbą bramek
Rhein-Neckar Löwen - Pick Szeged 30:34 - 64 bramki
Spotkanie z najmniejszą liczbą bramek
RK Prvo Plinarsko Društvo Zagrzeb - KIF Kolding 22:17 - 39 bramek
Łączna liczba bramek we wszystkich meczach
406 (gospodarze: 185, goście: 221)
Liczba spotkań | Zwycięstw gospodarzy | Remisy | Zwycięstw gości |
---|---|---|---|
8 | 2 | 0 | 6 |
Łączna liczba spotkań | Zwycięstw gospodarzy | Remisy | Zwycięstw gości |
---|---|---|---|
128 | 70 | 9 | 49 |
Komplet wyników pierwszych meczów fazy TOP 16 Ligi Mistrzów
13.03.2015 - piątek:
Rhein-Neckar Löwen - Pick Szeged 30:34 (17:16)
14.03.2015 - sobota:
Naturhouse La Rioja - MKB Veszprém 23:31 (10:15)
Dunkerque HB - Paris Saint-Germain 21:23 (13:12)
RK Prvo Plinarsko Društvo Zagrzeb - KIF Kolding 22:17 (15:8)
Orlen Wisła Płock - Vardar Skopje 32:26 (14:12)
15.03.2015 - niedziela:
AaB Aalborg Handbold - FC Barcelona 11:31 (5:16)
Montpellier Agglomeration HB - Vive Tauron Kielce 25:29 (13:16)
SG Flensburg-Handewitt - THW Kiel 21:30 (9:16)
Mariusz Jurkiewicz Orlen Wisła Płock - VIVE Kielce
Konstantin Igropulo Fuchse Berlin - KIF Kolding
Jesper Noddesbo FC Barcelona - KIF Kolding
Alexander Dereven Czechowskie Niedzwiedzie - Vardar Skopje
Kamil Syprzak Orlen Wisła Płock - FC Barcelona
Angel Montoro Orlen Wisła Płock - Naturhause La Rioja
Siarhei Rutenka FC Barcelona-Vardar Skopje
Niclas Landin Rhein Neckar Lowen - THW Kiel
Aaron Palmarsson THW Kiel - MKB Veszprem
Dean Bombac Pick Szeged - VIVE Kielce
Henrik Toft Hansen HSV Hamburg - VIVE Kielce
Jakub Łucak Chrobry Głogów - Vive Kielce
Michał Szyba Gorenje Velenje - Orlen Wisła Płock
Kim Ekdahl Du Rietz Rhein Neckar Lowen - FC Barcelona
Renato Sulic MKB Veszprem - Orlen Wisła Płock
Darko Stanic SG BBM Bietigheim - Rhein Neckar Lowen
Marcin Wichary Orlen Wisła Płock - Górnik Zabrze
Tomasz Rosiński VIVE Kielce - Górnik Zabrze
Patryk Kuchczyński Górnik Zabrze- Pogoń Szczecin
Bjarte Myrhol Rhein Neckar Lowen - Skjern Handbold
Zeljko Musa VIVE Kielce - SC Magdeburg
Bartosz Jurecki SC Magdeburg - Chrobry Głogów
Mateusz Kus Azoty Puławy - VIVE Kielce
Piotr Grabarczyk VIVE Kielce- Górnik Zabrze Czytaj całość
Dwa lata temu Barcelona w 1/4 przegrała -5 Czytaj całość