Łukasz Janyst wraca do składu PGE Stali

Janyst wypadł ze składu mieleckiej drużyny tuż przed zeszłotygodniowym spotkaniem z Chrobrym Głogów ze względu na uraz pleców. Kilkudniowy odpoczynek i zabiegi rehabilitacyjne pozwoliły mu jednak szybko powrócić do pełni sił.

- Łukasz był "postrzyknięty" w kręgosłupie w odcinku lędźwiowym, ale dochodzimy już z nim do ładu. W czwartek będzie normalnie trenował, a na mecz z Zagłębiem będzie gotowy w stu procentach - zapewnia fizjoterapeuta Stali, Łukasz Machnik.
[ad=rectangle]

Czeczeńcy w końcu zapunktowali. "Chwała chłopakom za ogromną walkę"

Dzięki powrotowi Janysta do gry, trener Paweł Noch w niedzielnym meczu z Zagłębiem Lubin będzie miał do dyspozycji niemal pełny skład swojego zespołu. Wyłączeni z gry są jedynie Damian Kostrzewa (od października) oraz Piotr Krępa, który w poniedziałek przejdzie zabieg kolana w Poznaniu.

Na drobne dolegliwości uskarżają się natomiast Mirosław Gudz i Kamil Krieger, lecz Machnik jest zdania, że nic nie będzie stało na przeszkodzie w ich występie przeciwko Zagłębiu.

- Mirek ma lekko naciągniętą pachwinę, Kamil zaś narzeka na ból kręgów szyjnych. Niemniej jednak w ich wypadku wszystko jest na dobrej drodze - dodaje fizjoterapeuta Czeczeńców.

Niedzielne spotkanie w Lubinie zaplanowane zostało na godz. 18:00. Stal przed tygodniem powróciła na 5. miejsce w tabeli i w rywalizacji z Miedziowymi stanie przed szansą umocnienia się na tej lokacie. Pierwszy mecz obu zespołów w listopadzie zakończył się remisem 37:37.