Ostrowiecka ekipa w tegorocznych rozgrywkach I ligi pokazała dwa oblicza. Przed rozpoczęciem sezonu w świętokrzyskiej drużynie upatrywano czarnego konia zmagań, rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna i KSZO Odlewnia z pierwszych siedmiu meczów wygrała tylko jeden.
[ad=rectangle]
Taki stan rzeczy doprowadził do zmiany na stanowisku szkoleniowym, na którym Rafała Przybylskiego zastąpił Aleksander Malinowski. Dobre wyniki przyszły bardzo szybko.
- Myślę, że zmiana trenera wprowadziła przede wszystkim dużo spokoju i komfortu psychicznego. Ewidentnie zadziałał tutaj efekt nowej miotły i trener Malinowski zaprowadził dużo spokoju w naszej grze. Jest bardzo wymagający i oczekuje od nas pełnego zaangażowania na każdym treningu. A to przynosi efekty - stwierdza rozgrywający, Dawid Biskup.
KSZO Odlewnia pod wodzą Malinowskiego przegrała co prawda pierwszy mecz, na wyjeździe ulegając KSSPR Końskie, lecz w kolejnych czterech kolejkach nie straciło choćby punktu, w każdym z meczów rywalizując z przeciwnikiem plasującym się w górnej połowie tabeli. Dzięki temu na kolejkę przed końcem pierwszej rundy ostrowiecka drużyna ma zaledwie cztery oczka straty do 3. lokaty.
Dystans ten może zostać zmniejszony w sobotę, gdy KSZO Odlewnia podejmie MKS Kalisz. Wielkopolska drużyna plasuje się tuż za plecami drużyny trenera Malinowskiego, obie ekipy dzieli obecnie jeden punkt. Spotkanie zaplanowane zostało na godz. 18:00.