- Po ostatnich niezłych meczach chłopaki złapali więcej pewności siebie, bo naprawdę potrafią grać, ale wszystkie te gorsze wyniki siedziały im w głowach - komentuje obecną sytuację beniaminka z województwa świętokrzyskiego trener Aleksander Malinowski.
Doświadczony szkoleniowiec objął ekipę z Ostrowca na początku listopada i w ciągu zaledwie kilku tygodni odmienił jej grę. Mające w swoich szeregach znanych ligowców KSZO najpierw pokonało w domowym meczu Viret CMC Zawiercie, a przed tygodniem niespodziewanie wywiozło komplet punktów z parkietu Siódemki Miedź Legnica. Teraz podopieczni Malinowskiego chcą pójść za ciosem.
[ad=rectangle]
- Taktycznie będziemy przygotowani do meczu bardzo dobrze. Chcielibyśmy zakończyć rok z samymi zwycięstwami. Wiem, że będzie to ciężkie, ale tak ustaliliśmy z zawodnikami i wierzymy, że to potoczy się po naszej myśli - dodaje trener KSZO.
Ostatnie zwycięstwa poprawiły nieco sytuację ekipy z Ostrowca w ligowej tabeli. KSZO co prawda nadal znajduje się w strefie spadkowej, w przypadku niedzielnego triumfu nad Olimpią Piekary Śląskie po raz pierwszy w sezonie awansuje jednak na bezpieczną lokatę.
- Zgubiliśmy dużo punktów z drużynami, które były w naszym zasięgu. Teraz natomiast gramy z zespołami z górnej połówki, jak KSSPR, Viret, Miedź i teraz Olimpia. Ja jednak jestem do tych wszystkich gier optymistycznie nastawiony, zespół również - stwierdza Malinowski.
Jego zespół do niedzielnego starcia przystąpi w najsilniejszym składzie. Początek meczu o godz. 15:00. Relacja "na żywo" z tego oraz pozostałych niedzielnych meczów śledzić będzie można na łamach naszego portalu.