MMTS fazę zasadniczą ligowych rozgrywek zakończył na ósmej pozycji. Mimo tak niskiej lokaty w ćwierćfinale zespół Kotwickiego potrafił jak równy z równym walczyć z Vive Targami Kielce, a teraz na tarczy Kwidzyn opuścili szczecinianie. Występami w fazie play-off brązowi medaliści ostatnich mistrzostw kraju skutecznie potwierdzają tym samym, że obecnie są najbardziej nieobliczalną drużyną w Polsce.
- Z Pogonią zagraliśmy bez obciążeń. Oczywiście starałem się przekonać chłopaków, że jest to po prostu kolejny ligowy mecz, który trzeba wygrać. To spotkanie w naszym wykonaniu wyglądało dokładnie tak, jak powinno wyglądać - nie kryje Kotwicki w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
[ad=rectangle]
Jakie elementy legły u podstaw pewnego zwycięstwa gospodarzy? - Właściwie cały zespół zaliczył dobre zawody, poczynając od bramki, a kończąc na zawodnikach z pola. Przez cały mecz graliśmy równe zawody, konsekwentnie, do samego końca. Powoli budowaliśmy naszą przewagę i potrafiliśmy ją utrzymać. Jestem z naszego występu zadowolony - podkreśla doświadczony szkoleniowiec.
Kwidzynianie z tonu nie zamierzają spuszczać do samego końca sezonu. - Pokazaliśmy, że potrafimy walczyć. Chcemy zdobyć piąte miejsce i będziemy się o to starać z całych sił - deklaruje Kotwicki. Do rewanżowego starcia z Gaz-System Pogonią jego zespół przystąpi w najbliższą sobotę.
Pozdrawiam mimo wszystko...
Dlaczego Panie trenerze nic Pan nie wspomniał o pracy sędziów do których miał Pan dużo zastrzeże Czytaj całość