Industria wyrusza do Niemiec po... cud. "Wiemy, że to praktycznie nierealne"

Materiały prasowe / Mateusz Falkiewicz / Energa MMTS Kwidzyn / Na zdjęciu: Tałant Dujszebajew (Industria Kielce)
Materiały prasowe / Mateusz Falkiewicz / Energa MMTS Kwidzyn / Na zdjęciu: Tałant Dujszebajew (Industria Kielce)

- Nie mamy nic do stracenia. Wszyscy nas już skreślili - powiedział przed rewanżem Tałant Dujszebajew. Industria Kielce w decydującym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Fuechse Berlin będzie miała do odrobienia sześć bramek.

Industria Kielce stoi przed arcytrudnym zadaniem i w środowym rewanżu z Fuechse Berlin w 1/8 finału Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych ma do odrobienia sześć bramek straty. Ekipa wicemistrzów Polski w pierwszym meczu przegrała 27:33 i w rewanżu musi zagrać perfekcyjnie, by przedłużyć swoje europejskie marzenia.

- Myślę, że historia nie kłamie. Jeszcze nie było takiego zespołu, który na wyjeździe wygrałby "szóstką". Mówimy tu o elicie. Ostatni raz, jeżeli dobrze pamiętam, Ciudad Real w finale wygrał z THW Kiel właśnie "szóstką", a w rewanżu plus dwa. Także jakaś historia jest zawsze. Ktoś ją już zrobił, dlaczego nie możemy spróbować? - powiedział podczas briefingu Tałant Dujszebajew.

ZOBACZ WIDEO: Były kadrowicz stworzył niesamowitą grę. Siatkówka bez wstawania z kanapy

- Nie mamy nic do stracenia. Wszyscy nas już skreślili. Każdy wie, że mamy sześć bramek straty po meczu w Kielcach. Taką różnicę zbudowali chyba w trakcie pięciu, siedmiu minut. I to, co ostatnio oni zagrali koncertowo przeciw Hamburgowi, to też wskazuje, że są w niesamowitej formie - podkreślił szkoleniowiec.

I zaznaczył: - Mam nadzieję, że zawsze, dopóki żyjesz, jest to marzenie i zawsze może zdarzyć się cud. Wiemy, że będzie trudno, wiemy, że to praktycznie jest nierealne. Tak jak powiedziałem po meczu, mamy jeden procent szans, bo on jest zawsze.

W tym bardzo trudnym meczu Dujszebajew oczekuje od swoich graczy pokazania charakteru i walki od pierwszej do ostatniej minuty.  - Na pewno musimy zagrać niesamowite spotkanie. Musimy zrobić wszystko, ale najpierw musimy mieć szacunek do siebie. Jeżeli będziemy go mieli i jeszcze do tego wiarę, to powalczymy - zaznacza.

- Musimy zagrać perfekcyjne starcie. Jeszcze raz powtarzam: szacunek to dla mnie klucz. Nie tylko trzeba mieć go do drużyny z Berlina, ale również do siebie - powiedział Tałant Dujszebajew.

- Przegrywasz sześcioma bramkami i musisz tam jechać. Teraz już gramy o wszystko. Nie mamy nic do stracenia, jedziemy i musimy być wojownikami. Wiem, że to może być ostatni mecz Ligi Mistrzów w tym sezonie - zakończył trener.

Rewanżowy mecz Fuechse Berlin - Industria Kielce odbędzie się w środę (2 kwietnia) o godzinie 18:45. Relacja LIVE na WP SportoweFakty.

Komentarze (2)
avatar
N.A.P.
23 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszystko możliwe, Niemcy są w zasięgu, coc zaliczkę mają bardzo solidną…jak ktoś znaczeń sport i pamięta mecz z Vesprem to wie;) 
avatar
Ziomm1234
1.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak uwielbiam ten klub, tak bede ogladal tylko jako fan, na cud raczej nie licze, bo nie wystarczy zagrac super, musieliby jeszcze oni zagrac slabo… tak, czy inaczej dobrze byloby chociaz wygra Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści