Obie drużyny w tabeli dzieli przepaść. SMS ZPRP Gdańsk zajmuje przedostatnie, trzynaste miejsce, natomiast Wolsztyniak jest piąty. W pierwszym spotkaniu obu drużyn górą byli szczypiorniści z Wolsztyna, którzy pokonali licealistów 29:22, a aż dziesięć razy bramkarzy rywali pokonywał Hubert Kaczmarek.
Od początku niedzielnego spotkania przeważali szczypiorniści z Wielkopolski, którzy szybko zaczęli wypracowywać sobie przewagę, by na przerwę schodzić prowadząc 17:11. W szeregach gospodarzy najgroźniejszy w ofensywie był zdobywca ośmiu bramek, Marcin Szopa. W zespole z Wolsztyna po sześć bramek zdobyli Krystian Kuta i Alan Raczkowiak.
Do końca sezonu pozostały dwie kolejki. W najbliższej podopieczni Marcina Pietruszki zagrają u siebie z walczącym o utrzymanie Grunwaldem Poznań, a następnie czeka ich wyjazd do groźnej w tym roku Kościerzyny. Gdańscy licealiści zmierzą się natomiast z AZS-em UW w Warszawie i z Nielbą Wągrowiec. Szczególnie prestiżowe będzie pierwsze spotkanie, gdyż stołeczni szczypiorniści znajdują się tuż przed nimi w tabeli i chociaż SMS ze względów regulaminowych nie może spaść z ligi, na pewno będzie chciał powalczyć.
SMS ZPRP Gdańsk - Wolsztyniak Wolsztyn 25:33 (11:17)
SMS ZPRP: Dyszer, Glabik - Szopa 8, Czarnecki 4, Chyła 3, Majdziński 3, Grzegorek 3, Matuszak 1, Gąsiorek 1, Potoczny 1, Brukwicki 1, Gasin, Pedryc, Kowalczyk, Mentel
Wolsztyniak: Płóciniczak, Piskorski - Kuta 6, Raczkowiak 6, Kaczmarek, 5, Wajs 4, Rogoziński 3, Chrapa 3, Wasilek 2, Pietruszka 2, N. Szutta 1, Czekałowski 1, Sarbak
Sędziowie: Mroczkowski, Mroczkowski (Sierpc).
Widzów: 70.