Sensacja zatrzymana, gospodarze w kolejnej fazie - relacja z meczu Austria - Dania

Reprezentacja Danii pewnie pokonała Austrię 33:29 (18:12) i przypieczętowała awans do drugiej fazy Mistrzostw Europy 2014. Ekipę Ulrika Wilbeka do wygranej poprowadził Mikkel Hansen.

Gospodarze imprezy nie mieli większych problemów z ograniem powracających na mistrzostwa po czterech latach przerwy Austriaków. Choć wynik pierwszego spotkania podopiecznych Patrekura Johannessona na duńskim turnieju mógł robić wrażenie (wygrana 30:20 nad Czechami), to broniący tytułu mistrzowskiego Duńczycy nie przestraszyli się rywali i już po kilku minutach wypracowali sobie prowadzenie, którego nie oddali do końcowej syreny.

Od pierwszych minut bardzo dobre zawody rozgrywał Mikkel Hansen. Lider drugiej linii duńskiej drużyny świetnie sprawdzał się w nie tylko w roli egzekutora, ale także i playmakera, często zapisując na swym koncie decydujące podanie do wychodzącego na pozycję kolegi. Losy rywalizacji Duńczycy rozstrzygnęli w ciągu kwadransa, w 18. minucie odskakując na prowadzenie 10:6, które przed przerwą powiększyli do sześciu trafień (18:12).

Zdecydowane prowadzenie zespołu Ulrika Wilbeka nie było by możliwe bez świetnej gry Duńczyków w defensywie. Blok obronny gospodarzy skutecznie odpychał niezbyt wysokich Austriaków za dziewiąty metr, zmuszając rywali do rzutów z nieprzygotowanych pozycji. To było zaś wodą na młyn dla Niklasa Landina, który nie miał problemów z wyłapywaniem słabych rzutów rywali. Utalentowanego Duńczyka po przerwie zmienił Jannick Green, który nie pokazał się już z tak dobrej strony.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

W drugiej części meczu obrońcy tytułu spokojnie kontrolowali wydarzenia na parkiecie, nie pozwalając rywalom zbytnio rozwinąć skrzydeł. Dobrze w roli egzekutora rzutów karnych sprawdzał się Jesper Noddesbo, na prawe skrzydło solidne wejście zanotował zaś Lasse Svan Hansen. W końcówce rywalizacji Austriacy zmniejszyli straty do czterech bramek, wynik rywalizacji ustalając trafienie Konrada Wilczyńskiego z linii siedmiu metrów.

Duńczycy dzięki wygranej fenomenalnej postawie Hansena (9 bramek i 9 asyst!) przypieczętowali awans do drugiej fazy mistrzostw, gdzie już na pewno spotkają się z Hiszpanią i Islandią. Pozostałe trzy drużyny wyłonią zaplanowane na czwartek decydujące mecze. Austriacy zagrają wówczas z Macedonią.

Austria - Dania 29:33 (12:18)
Austria:

Marinovic (8/34 - 24%), Bauer (1/8 - 13%) - Hermann 5, Ziura 1, Schmid 1, Bozovic 2, Woss 3, Szilagyi 4, Posch 2, Wilczyński 4 (4), Schlinger 3, Wagesreiter, Kolar, Weber 2, Edelmuller 1, Santos 1.
Karne: 4/4.
Kary: 6 min.

Dania:
 Landin (6/17 - 35%), Green (5/23 - 22%) - Mogensen 2, Christiansen 1, Thomsen, Mensah Larsen 1, Mortensen 3, Spellerberg, Knudsen 2, Noddesbo 5 (3), Svan Hansen 2, Lindberg 2, Toft Hansen 2, Mollgaard 1, Sondergaard 5, Hansen 9.
Karne: 3/4.
Kary: 8 min.

Kary: Austria - 6 min. (Ziura, Szilagyi, Posch - po 2 min.); Dania - 8 min. (Mogensen, Thomsen, Mortensen, Toft Hansen - po 2 min.).

Sędziowali: A. Gousko oraz S. Repkin (Białoruś).

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Dania 3 3 0 0 95:79 6
2 Macedonia 3 1 1 1 67:74 3
3 Austria 3 1 0 2 80:75 2
4 Czechy 3 0 1 2 73:87 1
Komentarze (7)
avatar
hbll
15.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czesi zatem jada do domu jako pierwsi. Obawiam sie, ze poza nimi to my mozemy byc kolejni... 
avatar
Grzymisław
14.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wygląda na to, że niezależnie od kolejnego słabego wyniku dziś Duńczycy mogą się rzeczywiście okazać poza zasięgiem. Powód? Mikkel Hansen demolujący rywali, praktycznie już on sam wyleczył ich Czytaj całość
RMI
14.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla mnie bramka Szilagyi z początku meczu jedna z piękniejszych jakie widziałem 
avatar
kibiCK
14.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dali Hansenowi się rozpędzić no to się rozpędził a gdy to już zrobił był nie do zatrzymania. Jednak mogli go przykryć i wtedy nie wykręciłby takich statystyk. Do takich zawodników trzeba wyjść Czytaj całość
avatar
skejd
14.01.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Meczu nie oglądałem ale statystyki Hansena robią wrażenie. Zawodnik wszechstronny - i zdobywa bramki i asystuje. No i grał 52 minuty - czyli kondycyjnie też wygląda świetnie, a przecież w persp Czytaj całość