Forma Piotrcovii wielką niewiadomą

Piłkarki ręczne Piotrcovii miały rozegrać kilka meczów sparingowych w okresie ligowej przerwy spowodowanej występem reprezentacji Polski w MŚ. Skończyło się jednak tylko na planach.

- Chcę zagrać jak najwięcej meczów sparingowych - mówił na koniec listopada trener Piotrcovii Henryk Rozmiarek. Piotrkowianki miały wziąć udział przynajmniej w jednym turnieju, miały w planach także wyjazdowe sparingi z Olimpią-Beskidem Nowy Sącz i MKS Lublin. Ostatecznie dziewiąty zespół w ligowej tabeli nie zagrał żadnego kontrolnego meczu.

Przyczyną są problemy finansowe piotrkowskiego klubu. W Piotrcovii ogląda się każdą złotówkę, a wyjazd do Nowego Sącza czy Lublina to koszt około 1,5-2 tys. złotych. Z turnieju w Kielcach zrezygnował natomiast trener Rozmiarek, a to ze względu na udział w nim drużyny SPR Olkusz.

To właśnie z olkuską drużyną Piotrcovia rozegra pierwszy w 2014 roku mecz ligowy (4 stycznia - 17:00, hala Relax w Piotrkowie). Będzie to spotkanie o przysłowiowe cztery punkty. - To jest dla nas bardzo ważne spotkanie. Nawet nie myślę o porażce bo sobie tego nie wyobrażam. Jest duża szansa, że w tym meczu zagra rekonwalescentka Monika Kopertowska, która od jakiegoś czasu już normalnie trenuje. Na pewno jednak nie będzie ona w stuprocentowej dyspozycji - nie ukrywa Rozmiarek.

Tradycyjnie bardzo wiele zależało będzie od Agaty Wypych. Doświadczona zawodniczka jest wiceliderką klasyfikacji ligowych snajperek. - To nadal jedna z najlepszych piłkarek w naszej lidze. Jej brak odczuliśmy boleśnie w Nowym Sączu gdzie tak naprawdę walczyliśmy o jak najmniejszy wymiar porażki - powiedział piotrkowski szkoleniowiec.

Piotrkowianki zdobyły w pierwszej części sezonu cztery punkty (wygrane z Ruchem Chorzów i Politechniką Koszalin). Ten dorobek plasuje dziewięciokrotne medalistki mistrzostw Polski na dziewiątym miejscu w tabeli. Piotrcovia wyprzedza Ruch Chorzów i SPR Olkusz.

Źródło artykułu: