Vive gromi, horror w Puławach (wyniki)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W środę piłkarze ręczni z PGNiG Superligi rozegrali dwa mecze. W Puławach zakończono 10. kolejkę, natomiast w Opolu zainaugurowano 11. Pierwszą rundę z kompletem punktów zakończyło Vive.

10. kolejkę zakończył mecz w Puławach, gdzie miejscowe Azoty zmierzyły się z Górnikiem Zabrze. Podopieczni Patrika Liljestranda od początku dyktowali warunki, szybko wypracowując kilkubramkową przewagę. W pierwszej połowie Górnik prowadził różnicą 4-5 bramek i wydawało się, że zabrzanie pewnie zainkasują dwa punkty. Tymczasem po przerwie role się odwróciły, puławianie szybko odrobili straty, a następnie objęli czterobramkowe prowadzenie. W końcówce zabrzanie zdołali zniwelować przewagę rywali do jednej bramki. Pomimo kilku okazji Górnika na doprowadzenie do remisu Azoty zdołały utrzymać przewagę i zdobyć niezwykle cenne punkty.

11. kolejkę zainaugurowało spotkanie w Opole, gdzie Gwardia gościła Vive Targi Kielce. Pojedynek mistrza Polski z beniaminkiem był jednostronnym widowiskiem. Podopieczni Bogdana Wenty od pierwszych minut niepodzielnie rządzili na parkiecie. Po kwadransie gry kielczanie prowadzili 10:3. Świetna postawa w defensywie Vive Targów pozwalała na wyprowadzenie wielu kontrataków. Po pierwszej połowie kielczanie prowadzili 19:7. Druga odsłona spotkania była już tylko formalnością. Vive zwyciężyło 35:20  i pierwszą rundę rozgrywek zakończyło z kompletem punktów.

KS Azoty Puławy - Górnik Zabrze  35:34 (18:21) Najwięcej bramek: dla Azotów - Jan Sobol 10, Rafał Przybylski 7, Przemysław Krajewski i Marco Tarabochia po 5; dla Górnika - Michał Kubisztal 12, Mariusz Jurasik 7, Robert Orzechowski 5.

Gwardia Opole - Vive Targi Kielce 20:35 (7:19) Najwięcej bramek: dla Gwardii - Remigiusz Lasoń 6; dla Vive - Manuel Strlek 6.

# Drużyna M Z Ppd P Bramki Pkt
1.
3
3
0
0
89:73
6
2.
3
2
0
1
74:79
4
3.
3
1
0
2
90:98
2
4.
3
0
1
2
94:107
1
Źródło artykułu: