Po kiepskim początku sezonu zawodnicy Grunwaldu Poznań złapali wiatr w żagle. Wygrali trzy mecze pod rząd, odprawiając z kwitkiem kolejno zespoły SMS-u ZPRP Gdańsk, Kar-Do Gdynia i Vetrex Sokół Kościerzyna. Dwa punkty zdobyte w ostatnim spotkaniu pozwoliły wojskowym na wyjście ze strefy spadkowej. Radości po spotkaniu nie ukrywał trener poznaniaków Rafał Walczak. - Zespół wygrywa mecze, trener je przegrywa, więc gratulacje dla chłopaków. Mecz tym razem ułożył się w I połowie, co było wynikiem bardzo dobrej gry obronnej a także bramkarza. W II części było trochę słabiej, ale wystarczyła "zaliczka" z pierwszej połowy by osiągnąć cel - zwycięstwo! - mówi.
W spotkaniu z zespołem z Kościerzyny z dobrej strony pokazali się Krzysztof Martyński i Patryk Kulczyński. Trener jednak zwraca uwagę na dobrą postawę dwóch 17-latków. - Bardzo fajnie weszli w mecz nasi Filip Kurek i Mateusz Pietrowski, co bardzo mnie cieszy. Teraz czeka nas walka z Wybrzeżem Gdańsk - kończy.
na Instagramie 
na Facebooku 
