Chrobry Głogów ostatnie dwa spotkania zakończył bez zdobyczy punktowej. O ile porażka w Zabrzu była wkalkulowana, to już starta punktów przed własną publicznością z Gwardią Opole nieco skomplikowała sytuację głogowian w tabeli. Chrobry aby utrzymać swoją przewagę nad strefą spadkową i zrobić kolejny krok w kierunku awansu do fazy play-off musi w najbliższym meczu u siebie pokonać Piotrkowianina Piotrków Trybunalski.
- Zawsze nam się ciężko grało z Piotrkowianinem. To, że aktualnie zespół ten znajduje się w dole tabeli nie oznacza, że będzie to łatwe spotkanie. W Superlidze nie ma słabych przeciwników. To jest sport musimy dać z siebie wszystko, gramy u siebie i mam nadzieję, że atut własnej hali pomoże nam zdobyć dwa punkty - powiedział Dominik Płócienniczak w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Do ostatniego spotkania z Gwardią Opole zespół z Głogowa przystępował w roli zdecydowanego faworyta. Cztery zwycięstwa z rzędu, w tym trzy wyjazdowe wygrane nad drużynami z Mielca, Kwidzyna i Puław chyba nieco uśpiły czujność szczypiornistów Chrobrego. Podopieczni Krzysztofa Przybylskiego nie mogą lekceważyć ostatniego zespołu w tabeli. - Przed meczem Piotrkowianinem musimy się zmobilizować, jeszcze bardziej skoncentrować i wydrzeć te dwa punkty - zakończył zawodnik Chrobrego.