Stefka Agova: Zagłębie będzie miało ciężko w Szczecinie

W najbliższą niedzielę w Szczecinie dojdzie do kolejnego spotkania na szczycie ligowej tabeli. Gospodynie pod najbliższego rywala poczyniły intensywne przygotowania.

W miniony weekend ekipa SPR Pogoni Baltica Szczecin rozegrała bardzo ciekawy dwumecz z Białorusinkami z Grodna. Oba spotkania zakończyły się zwycięstwami ekipy Adriana Struzika. W tym drugim w oczy rzucił się głównie brak skuteczności. - Tak, tej skuteczności chyba zawsze u nas trochę brakuje. Musimy nad tym ciężko pracować i pracujemy. Tylko, że to jeszcze musi potrwać. Na pewno będzie dobrze - rzuciła, powracająca do wysokiej dyspozycji, Bułgarka Stefka Agova.

Rozgrywająca przyznała przy tym, że rozegranie tych gier kontrolnych bardzo ją i jej koleżanki ucieszyło. Warto przy tym nadmienić, że rywal nie był nieznany i już z doświadczeniem na arenie międzynarodowej. - Zawsze lepiej jest grać sparing niż trenować. Wtedy robi się jednak więcej błędów, które można korygować. Patrzy się co można poprawić i czego nam jeszcze brakuje. Inaczej jest to na treningu, kiedy gramy ze sobą, bo się znamy, a inaczej w meczu.

Agova powraca do wysokiej dyspozycji
Agova powraca do wysokiej dyspozycji

Cieszyć miejscowych kibiców może również fakt, że 28-latka powraca do coraz lepszej dyspozycji. Gorodniczance, w bardzo charakterystyczny dla siebie sposób, zaaplikowała łącznie aż 14 bramek - (śmiech). Dla mnie najważniejsze jest jak wygrywamy i mam nadzieję, że będziemy wygrywać. Teraz liczy się to najbliższe spotkanie, w którym chcemy zwyciężyć albo przynajmniej zagrać na dobrym poziomie - nie ukrywa nasza rozmówczyni, po czym dodaje. - One zawsze nam gdzieś uciekają (śmiech). Zawsze jednak miały ciężko w Szczecinie i dalej tak będzie.

Źródło artykułu: