Wielka gra w Puławach - zapowiedź meczu KS Azoty Puławy - MMTS Kwidzyn

Azoty Puławy i MMTS Kwidzyn w ostatnim meczu sezonu PGNiG Superligi zagrają o brązowy medal mistrzostw Polski. Faworyta wskazać nie sposób, a kibice mogą szykować się na wielkie emocje.

Dwa ostatnie tygodnie życia fanów z Puław i Kwidzyna pełne były zaskakujących zwrotów akcji. Rywalizację o podium od wyjazdowego zwycięstwa rozpoczęli podopieczni Krzysztofa Kotwickiego, stawiając się w znakomitej sytuacji w kontekście starć na własnym parkiecie. Ekipa Marcina Kurowskiego lepsza była jednak zarówno dzień później, jak i na otwarcie kolejnego weekendu, czwarte spotkanie padło z kolei łupem kwidzynian, dzięki czemu losy medalu ostatecznie rozstrzygną się w Puławach.

- Musimy zagrać znacznie lepiej w obronie i na bramce. Jeśli spiszemy się tak, jak w sobotę w Kwidzynie, to zwyciężymy - nie ma wątpliwości Przemysław Krajewski, który jest w tym sezonie najskuteczniejszym zawodnikiem Azotów. Od niego zależeć będzie w środę bardzo dużo, w czterech poprzednich meczach z MMTS-em reprezentant Polski zgromadził bowiem na swoim koncie aż dwadzieścia bramek i skuteczniejszy w grze o trzecie miejsce jest od niego jedynie Michał Daszek.

Obie ekipy w tym sezonie mierzyły się ze sobą już ośmiokrotnie, późną jesienią los skojarzył bowiem puławian i kwidzynian w ćwierćfinale rozgrywek o Puchar Polski. Aż sześć razy z parkietu jako zwycięzcy schodzili gracze Kurowskiego, MMTS wszystkie swoje wygrane zanotował jednak w fazie play-off pokazując, że na mecie sezonu jest w formie znacznie lepszej, aniżeli w jego środkowej części.

- Mecze dokładnie pokazują, że spotkały się dwie równorzędne drużyny i o zwycięstwie zadecyduje dyspozycja dnia. Szczerze powiem że nie ma  już znaczenia czy gra się u siebie czy na wyjeździe. Zeby powiesić  medale na szyjach musimy zwyciężyć - mówi przed wizytą w Puławach obrotowy MMTS-u, Michał Peret.

W porównaniu do meczów weekendowych w kadrach obu zespołów nie powinno dojść do żadnych zmian. Przyjezdni do starcia z Azotami przystąpią w składzie niemalże optymalnym, Kurowski z kolei nie będzie mógł skorzystać z usług Krzysztofa Łyżwy i Dymytro Zinczuka. Meczem z kwidzynianami z puławską publicznością pożegnają się najprawdopodbniej Sebastian Sokołowski i Michał Bałwas, swoje ostatnie spotkanie barwach MMTS-u zaliczą z kolei Sebastian Suchowicz, Michał Adamuszek oraz Robert Orzechowski. Nie wszyscy po końcowej syrenie będą mogli unieść ręce w geście triumfu.

KS Azoty Puławy - MMTS Kwidzyn / 29.05.2013 godz. 18:00

Czy puławianie będą mieli w środę powody do radości?
Czy puławianie będą mieli w środę powody do radości?
Komentarze (11)
Wisełka
29.05.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Powodzenia Azoty!!! 
avatar
AzotyPuławy
29.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Do boju Azoty!!! Do boju!!! Ten mecz musimy wygrać!!!! Wszyscy o 16.50 na hali, obowiązuje kolor niebieski !!!! 
avatar
kibic0101
29.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No to za dwie godziny startujemy do Puław...... 
leo24
29.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Polsat powinien za to beknąć! no ale nie spodziewajmy się za wiele po stacji, która od początku po macoszemu traktowała ręczną. Wiem, ze lubelskie radio er bedzie dawać transmisje, także online Czytaj całość
avatar
Wisła Płock
28.05.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Zapowiada się walka na całego, a my tego nie zobaczymy. Wielka szkoda.