Pokpili sprawę. Przegrali w najgorszym momencie

Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Paweł Kałużny w akcji
Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Paweł Kałużny w akcji

MKS Zagłębie Lubin straciło szansę na ćwierćfinał Orlen Superligi. To efekt tego, że zespół ten w 26. kolejce fazy zasadniczej przegrał z Energa Borys MMTS-em Kwidzyn 21:29.

W ostatniej, 26. kolejce fazy zasadniczej MKS Zagłębie Lubin przyjechało do Kwidzyna na starcie z miejscowym Energa Borys MMTS-em. Dla gospodarzy potyczka ta nie miała żadnego znaczenia, zaś zaś goście musieli zapunktować, by zachować szansę play-offy.

W premierowej odsłonie Zagłębie prowadziło 7:5. To, co wydarzyło się później, po prostu trudno wytłumaczyć. Wystarczy jednak powiedzieć, że od tego momentu do końca pierwszej połowy goście zdobyli jeszcze tylko... jedną bramkę!

W efekcie MMTS zszedł na przerwę z wysokim prowadzeniem 17:8 i mógł jedynie żałować, że stracił już szansę na play-offy. Z kolei Zagłębie musiało liczyć na cud, chcąc rzutem na taśmę załapać się na miejsce gwarantującego fazę pucharową.

Po zmianie stron goście ruszyli w pogoń, dzięki której ze wspomnianego wyżej wyniku zrobiło się jedynie 15:18. Wówczas jednak kwidzynianie przespali moment, w którym mogli pójść za ciosem i ich sytuacja się skomplikowała. Ostatecznie MMTS zamknął to starcie triumfem 29:21.

Orlen Superliga mężczyzn, 26. kolejka:

Energa Borys MMTS Kwidzyn - MKS Zagłębie Lubin 29:21 (17:8)

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk i jej nowa pasja. Nie zgadniesz, co kupiła

Komentarze (2)
avatar
Grupa Teatralna Słowianie
6.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
MMTS Energa Borys. Super sponsorzy, zwłaszcza ten drugi, który rozpija lokalną i nie tylko lokalną społeczność. Człowiek, który dorobił się na alkoholizacji społeczeństwa dofinansowuje sport. O Czytaj całość
avatar
xxx xxx
6.04.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po zmianie stron goście ruszyli w pogoń, dzięki której ze wspomnianego wyżej wyniku zrobiło się jedynie 15:18. Wówczas jednak kwidzynianie przespali moment, w którym mogli pójść za ciosem i ich Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści