Rosja chce zatrzymać mistrzów - zapowiedź trzeciego dnia mistrzostw świata

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rosjanie po niespodziewanym zwycięstwie nad Islandią liczą na kolejny sukces. W trzecim dniu hiszpańskich mistrzostw świata Sborna zmierzy się z reprezentacją Danii.

W grupie A najwięcej emocji powinien dostarczyć mecz Tunezyjczyków z Niemcami. Mistrzowie Afryki w pierwszym meczu dzielnie stawili czoła Francuzom i bardzo długo zanosiło się na sensację. Jeszcze na osiem minut przed końcem jeden z najlepszych zespołów globu przegrywał z drużyną Alaina Portesa różnicą dwóch trafień, w samej końcówce Trójkolorowi wrzucili jednak wyższy bieg i wyrwali rywalom bezcenne punkty.

W drugiej serii spotkań siłę Tunezyjczyków przetestują Niemcy. Ekipa naszych zachodnich sąsiadów na otwarcie mistrzostw świata rozbiła Brazylię, prezentując handball z najwyższej półki. - Jestem dumny z tego zwycięstwa - nie krył po końcowym gwizdku selekcjoner Niemców, Martin Heuberger. Ich oponentów prawdziwy egzamin czeka dopiero teraz. - Mecz z Argentyną jest dla nas najważniejszy - podkreśla Jordi Ribera. Jeśli Brazylijczycy ulegną Albicelestes, ich szanse na wyjście z grupy spadną niemal do zera.

Grupa A godz. 15:00, Brazylia - Argentyna godz. 17:20, Tunezja - Niemcy godz. 19:30, Czarnogóra - Francja

M Kraj Pkt Z R P Bramki
1
8
4
0
1
148:126
2
8
4
0
1
154:124
3
6
3
0
2
122:127
4
6
3
0
2
123:123
5
2
1
0
4
116:138
6
0
0
0
5
117:142

Od dużej niespodzianki udział w mistrzostwach świata rozpoczęli reprezentanci Rosji. Zespół skazywany na czwarte miejsce w grupie pokonał niespodziewanie Islandię, a bohaterami Sbornej byli Mikhail Chipurin, Pavel Atman oraz Siergiej Gorbkov. Podopieczni Olega Kuleshova zaimponowali grą konsekwentną i ułożoną, a dwa punkty pozwalają im na względny spokój przed starciem z faworyzowaną Danią. Mistrzowie Europy w sobotę bez najmniejszych problemów poradzili sobie z Katarem, a kluczem do sukcesu okazały się być szybkie wznowienia, po których zawodnicy Ulrika Wilbeka zdobyli aż piętnaście bramek.

W cieniu szlagieru pewne punkty zdobyć powinny Macedonia i Islandia. Ekipa Zvonko Sundovskiego w pierwszym meczu bój o dwa punkty z zaskakującymi Chilijczykami stoczyła heroiczny, wszystko ostatecznie zakończyło się jednak po myśli bałkańskiej ekipy. - Zagraliśmy nieźle, choć są jeszcze rzeczy, które musimy poprawić - nie krył po meczu szkoleniowiec macedońskiej siódemki. Po pierwszym spotkaniu powody do refleksji mają także Islandczycy, w grze których zawiodły zarówno skrzydła, jak i druga linia. Teraz koledzy Arona Palmarssona zrobią wszystko, by się odbudować.

Grupa B godz. 15:45, Chile - Islandia godz. 18:00, Katar - Macedonia godz. 20:15, Rosja - Dania

M Kraj Pkt Z R P Bramki
1
10
5
0
0
184:136
2
7
3
1
1
151:131
3
6
3
0
2
153:136
4
5
2
1
2
142:143
5
2
1
0
4
139:166
6
0
0
0
5
121:178
Źródło artykułu: