Zbigniew Markuszewski: Wierzymy w końcowy sukces

Zeszłotygodniowy pojedynek z ekipą z Zabrza przez długi okres przebiegał po myśli zespołu trenera Zbigniewa  Markuszewskiego. Na kilkanaście minut przed końcowym gwizdkiem głogowianie prowadzili różnicą czterech trafień, by ostatecznie doznać aż czterobramkowej porażki. - Zabrakło nam w końcówce meczu zimnej głowy. Oddaliśmy zbyt dużo rzutów z nieprzygotowanych pozycji, szwankowała także skuteczność. Z praktycznie ułożonego meczu skończyło się sześcioma bramkami dla rywali. Wszyscy byliśmy tym zaskoczeni, jednak Zabrze wykazało się w końcówce meczu większym spokojem - ocenia szkoleniowiec Chrobrego.

Jego podopieczni staną w sobotnie popołudnie przed szansą rewanżu, jednak liczne problemy kadrowe mogą stanąć im na przeszkodzie. W pierwszym meczu nie wystąpił m.in. skrzydłowy Paweł Piętak. - Paweł narzeka na ból barku i w Zabrzu najprawdopodobniej także go zabraknie. Pod znakiem zapytania stoją ponadto występy Krystiana Kuty, Adama Świątka oraz Jakuba Łucaka - zdradza trener Markuszewski.

Głogowianie formę przed rewanżowym starciem z Powenem szlifowali m.in. w Legnicy, gdzie rozbili w sparingu miejscową Siódemkę Miedź aż 38:24. - W sparingu zagraliśmy świetne zawody, teraz musimy powtórzyć to w Zabrzu. Znam tych chłopaków przez niespełna rok i są to niezwykle ambitni gracze. Dlatego też jestem przekonany, że w sobotę zrobią wszystko, by wygrać spotkanie. Czeka nas ciężkie zadanie, ale jest ono możliwe. Wierzymy w końcowy sukces - powiedział opiekun Chrobrego.

Zawodnicy trenera Markuszewskiego zmierzą się z Powenem o godz. 18:00. Portal SportoweFakty.pl przeprowadzi z tego pojedynku RELACJĘ LIVE.