Faworytki bliżej półfinału (wyniki)

W sobotę pierwsze ćwierćfinałowe spotkania rozegrały zespoły z PGNiG Superligi Kobiet. Faworytki nie zawiodły: KGHM Metraco Zagłębie Lubin, SPR Lublin i Vistal Łączpol Gdynia zrobiły pierwszy krok w kierunku półfinału.

W tym artykule dowiesz się o:

Ćwierćfinałowy pojedynek Vistalu Łączpolu Gdynia z KPR-em Jelenia Góra miał jednego faworyta. Szczypiornistki z Gdyni zgodnie z planem rozpoczęły sobotnie spotkanie, prowadząc w 18 minucie różnicą siedmiu bramek 16:9. wydawało się, iż losy pojedynku są już przesądzone, tymczasem jeleniogórzanki wzięły się za odrabianie strat i do szatni zeszły przegrywając różnicą tylko trzech bramek 19:22. W drugiej połowie stroną przeważającą w dalszym ciągu były gdynianki, których przewaga z upływem czasu rosła. Ostatecznie Vistal Łączpol zwyciężył 43:33.

Emocji nie było w Lubinie, gdzie piłkarki ręczne KGHM Metraco Zagłębia zdeklasowały Piotrcovię Piotrków Tryb. Podopieczne Bożeny Karkut po nie najlepszej końcówce sezonu w pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu błysnęły formą. Mistrzynie Polski po pierwszej połowie prowadziły 21:4! Tak wysoka przewaga Miedziowych może robić wrażenie. W drugiej połowie pewne zwycięstwa lubinianki kontrolowały wynik pojedynku, zwyciężając 38:21.

Świadkami jednostronnego widowiska byli również kibice w Lublinie, gdzie miejscowy SPR pokonał KSS Kielce. Wicemistrzynie Polski szybko wypracowały wysokie prowadzenie. W 20 minucie tablica świetlna pokazywała rezultat 17:9. Lublinianki do szatni zeszły z zaliczką dziewięciu bramek. W drugiej części zawodów SPR nadal dyktował warunki, systematycznie powiększając swoje prowadzenie. Wicemistrzynie Polski pokonały bezradny KSS 48:28.

Najwięcej emocji dostarczyło spotkanie drużyn walczących o utrzymanie. W Elblągu po niezwykle zaciętym pojedynku miejscowy Start musiał uznać wyższość AZS AWF Gardinia Wrocław. Przez większość meczu to Start był stroną przeważająca, po kwadransie gry elblążanki prowadziły 10:5. Z upływem czasu gra się jednak wyrównała. W 55 minucie Start prowadził 25:24 i wydawało się, iż nie pozwoli wydrzeć sobie zwycięstwa. W końcówce więcej zimnej krwi zachowały wrocławianki, które zwyciężyły 27:26.

Vistal Łączpol Gdynia - KPR Jelenia Góra 43:33 (22:19)
Najwięcej bramek: dla Vistalu - Karolina Sulżycka 7, Maria Loredana Mateescu i Katarzyna Koniuszaniec po 6; dla KPR - Marta Dąbrowska 8, Anna Fursewicz i Małgorzata Buklarewicz po 7.

SPR Lublin - KSS Kielce 48:28 (24:15)
Najwięcej bramek: dla SPR - Agnieszka Kocela, Ewa Wilczek i Małgorzata Stasiak po 7; dla KSS - Kamila Skrzyniarz 7, Paulina Piechnik i Marzena Paszowska po 5.

KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Piotrcovia Piotrków Tryb. 38:21 (21:4)
Najwięcej bramek: dla Zagłębia - Joanna Obrusiewicz 7, Aneta Piekarz 5, Agnieszka Jochymek 5; dla Piotrcovii - Agata Wypych 6, Joanna Waga 5.

EKS Start Elbląg - AZS AWF Gardinia Wrocław 26:27 (15:12)
Najwięcej bramek: dla Startu - Hanna Sądej 6, Wioleta Janaczek 6, Katarzyna Cekała 5; dla AZS AWF - Alicja Łukasik 9, Lidia Żakowska i Małgorzata Król po 4.

Komentarze (18)
sugar free
5.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mecz meczowi nierowny, moze zła dyspozycja dnia, kto byl to widział że sędziny też spowodowały to że gra zrobila się nerwowa, azs prowadzil cały mecz i to różnicą przynajmniej 3 bramek, może mo Czytaj całość
avatar
skarpeta trenera
5.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro AZS jest taki dobry, to czemu nie moze poradzic sobie ze SLABYM beniaminkiem ze Szczecina przegrywajac przed WLASNA publicznoscia mega wazny mecz???? 
avatar
lovelas
4.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
was olkusza 
avatar
lovelas
4.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
goscinski do tczewa 
kibic7806
4.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wąs takiej bezradności jeszcze nie widziałem , zacznij zachowywać się jak trener i zastanów się nad samym sobą , bo z tego co pokazały dziewczyny świadczy tylko o tym ze nie nadajesz się nawet Czytaj całość