Bundesliga: Füchse lepsze w derbach, przyzwoite występy Polaków

W środowy wieczór rozegrane zostały pierwsze spotkania 20. kolejki niemieckiej Bundesligi. Kolejne zwycięstwa na swym koncie zapisali szczypiorniści THW Kiel, Rhein-Neckar Löwen, SG Flensburga-Handewitt oraz Füchse Berlin, którzy w derbowym pojedynku ograli SC Magdeburg. Z dość dobrej strony pokazali się polscy zawodnicy, którzy łącznie zdobyli 16 bramek, a wśród nich najskuteczniejszy był Karol Bielecki (5 trafień).

Środowe zmagania rozpoczął pojedynek w Berlinie, gdzie zawodnicy wicelidera Bundesligi Füchse Berlin podjęli na własnym parkiecie SC Magdeburg. Spotkanie określane mianem Derbów Wschodu było prawdziwym popisem golkipera berlińczyków, Silvio Heinevettera, który zanotował aż czternaście skutecznych interwencji (14/34 - 41% skuteczności).

Podopieczni Dagura Sigurdssona już w pierwszych minutach rywalizacji wypracowali sobie bezpieczną przewagę, która pozwoliła im na swobodną kontrolę boiskowych wydarzeń. W 8. minucie po trafieniu najskuteczniejszego w barwach Lisów Ivana Nincevicia, gospodarze wygrywali 5:1, by w 23. minucie zwiększyć swą przewagę do sześciu trafień (12:6). Przyjezdni pomimo sporych ambicji nie byli w stanie całkowicie zniwelować przewagi rywali, zazwyczaj zatrzymując się na barierze dwóch lub trzech bramek. Zwycięstwo berlińczyków przypieczętował hiszpański internacjonał, Iker Romero (5 bramek).

Drugą linią Füchse po raz kolejny w bardzo dobry sposób dowodził Bartłomiej Jaszka, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Jedno trafienie więcej zapisał Bartosz Jurecki. Polski obrotowy dodatkowo wywalczył trzy rzuty karne. Berlińczycy utrzymali fotel wiceliderów tabeli, Magdeburg jest szósty.

Czternaste zwycięstwo w sezonie zanotowali szczypiorniści Rhein-Neckar Löwen, którzy na własnym parkiecie nie dali szans ekipie TSV Hannover-Burgdorf. Lwy z Mannheim szybko wypracowały sobie czterobramkową przewagę (7:3 - 10'), która w drugiej połowie osiągnęła rozmiary nawet jedenastu bramek (33:22 - 53'). Katem drużyny z Hannoveru okazał się skrzydłowy RNL Uwe Gensheimer, który zdobył aż czternaście bramek (w tym tylko dwie z rzutów karnych). Dobre zawody rozegrał także Karol Bielecki  (5 goli), który był drugą strzelbą Lwów. Nieco słabiej spisał się Krzysztof Lijewski, zaledwie dwukrotnie wpisując się na listę strzelców. Jedną z wyróżniających się postaci przyjezdnych był natomiast Piotr Przybecki, autor czterech trafień. Lwy utrzymały piątą lokatę, Hannover jest dopiero czternasty.

Niesamowitą passę kontynuują szczypiorniści wicemistrza Niemiec, THW Kiel, którzy w środowy wieczór odnieśli dwudzieste zwycięstwo w tym sezonie. Podopieczni Alfreda Gislassona nie stracili jeszcze w tym sezonie choćby punktu, dzięki czemu są bezdyskusyjnym liderem tabeli. W środę szyki ekipy popularnych Zebr próbowali pokrzyżować zawodnicy beniaminka z Bergischer, jednak kilończycy zwyciężyli ostatecznie aż 34:21. Graczy Gislassona czekają teraz zdecydowanie trudniejsze sprawdziany - w przeciągu dziesięciu dni szczypiorniści THW zmierzą się kolejno z Reale Ademar Leon (Liga Mistrzów), Rhein-Neckar Löwen (Bundesliga) oraz AG Kopenhagą (Liga Mistrzów).

15.02.2012 - środa:


Füchse Berlin - SC Magdeburg 24:20 (13:9)
Najwięcej bramek: dla Füchse - Nincević 6 (5/5), Romero 5, Christophersen 4, Jaszka 2; dla Magdeburga - Tönnesen 4 (3/4), Grafenhorst 3, Jurecki 3.

Rhein-Neckar [b]Löwen - TSV Hannover-Burgdorf 35:27 (18:14)
[/b]Najwięcej bramek: dla Rhein-Neckar - Gensheimer 14 (2/3), Bielecki 5, Gunnarsson 5, Lijewski 2; dla Hannoveru - Jonsson 5, Svavarsson 5, Przybecki 4.

SG Flensburg-Handewitt - Frisch Auf! Göppingen 32:28 (17:13)
Najwięcej bramek: dla Flensburga - Eggert 5 (2/3), Knudsen 5, Glandorf 4; dla Göppingen - Rnić 6, Horak 4, Lobedank 4.

VfL Gummersbach - MT Melsungen 32:29 (15:14)
Najwięcej bramek: dla Gummersbach - Pfahl 8, Mahé 6, Zrnić 6; dla Melsungen - Karipidis 8 (6/6), Vasilakis 6, Allendorf 4.

Bergischer HC - THW Kiel 21:34 (10:16)
Najwięcej bramek: dla Bergischer - Karason 6, Oelze 3 (2/2), Wöss 3; dla Kiel - Ilić 7 (5/5), Ahlm 5, Sprenger 5.

Tabela Toyota Handball Bundesligi:

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10

Terminarz pozostałych spotkań 20. kolejki:
17.02 - TV 05/07 Hüttenberg - HSG Wetzlar
18.02 - TuS N-Lübbecke - TBV Lemgo
18.02 - HBW Balingen-Wielstetten - TV Großwallstadt
18.02 - Eintracht Hildesheim - HSV Hamburg

Komentarze (4)
mitek-nar
16.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ja wierzę, że Karol mimo specyfiki swojej kontuzji odzyska dawną formę... wg. on zatracił jakoś tak swoją bystrość rzutową (reszta gry jest absolutnie bez zarzutu - średnio ma tyle samo strat, Czytaj całość
avatar
anibas
16.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko szkoda, że coraz więcej Polaków z Bundesligi wraca do kraju, a nikt z naszych młodych zawodników do dobrym niemieckich drużyn wyjezdza.. 
kibic Polski
16.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bielecki nie zapomniał jak się rzuca atomowe bomby. Moim zdaniem w Polsce (w domu bo tak mówi o Kielcach) odbuduje się i będzie z Jureckim tworzył klasową parę na lewym rozegraniu. Ogólnie rzec Czytaj całość
avatar
wislander
16.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widać, że trzymają poziom, poprzednio mieli 18/19 bramek. Najważniejsze by dobrą dyspozycję utrzymać przynajmniej przez dwa miesiąca do turnieju w Hiszpanii o IO.