- Nastroje przed drugą rundą są dobre. Trzy sparingi, które rozegraliśmy nastrajają nas optymistycznie. Były one bardzo pożyteczne i dały duży przegląd naszej kadry. Jesteśmy w formie, ale jej weryfikacją będzie mecz z Czuwajem Przemyśl - mówi szkoleniowiec ostrowskiej siódemki.
W trakcie przerwy do Ostrovii dołączył 24-letni skrzydłowy Paweł Dutkiewicz. - Widać u niego duże doświadczenie. Złapał bardzo szybko zrozumienie z zawodnikami. To na pewno będzie duże wzmocnienie naszego zespołu - mówi Paweł Rusek.
Ostrowski zespół do pierwszej rundy przystępował z kilkoma kontuzjowanymi zawodnikami, urazy przytrafiały im się także w trakcie jej trwania. Teraz szkoleniowiec Ostrovii ma niemal komfortową sytuację. Do zdrowia powrócił Maciej Adamczyk a na uraz narzeka tylko Andrij Matiuk. - Jeżeli znajdzie się w składzie na sobotni mecz to na pewno nie będzie to zawodnik, którego będę wykorzystywał w stu procentach - mówi trener biało-czerwonych.
Ostrovia po 12 kolejkach w tabeli grupy B zaplecza ekstraklasy ma na swoim koncie 11 punktów i zajmuje szóste miejsce, mając 5 "oczek" przewagi nad strefą spadkową. Dla ostrowskiej drużyny druga runda będzie trudniejsza - z 10 spotkań 6 rozegra na wyjazdach. - Podejrzewam, że zdobycie 6 punktów może nam zapewnić utrzymanie w lidze. Będziemy się jednak starali oczywiście wygrać każdy mecz. Zdajemy sobie sprawę, że jest to w praktyce nie za bardzo możliwe, ale damy z siebie wszystko aby przy przegranych spotkaniach przynajmniej pozostawić po sobie dobre wrażenie - mówi Rusek.
Na początek ostrowską drużynę czeka ciężki bój z niepokonanym liderem tabeli, Czuwajem Przemyśl. To spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 18.00 w hali Gimnazjum nr 4 w Ostrowie.
- Mam nadzieję, że zaskoczymy przeciwnika dobrą postawą. Chcielibyśmy się pokusić o sprawienie niespodzianki - kończy szkoleniowiec Ostrovii.
Paweł Rusek: Zdobycie 6 punktów powinno zapewnić nam utrzymanie
Po dobrej pierwszej rundzie z optymizmem w drugą część sezonu I ligi patrzy zespół KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski. Podopieczni Pawła Ruska solidnie przepracowali przerwę w lidze.
Źródło artykułu: