Do Płocka na Final Four jedzie Miedź - relacja z meczu Gaz-System Pogoń Szczecin - Reflex Miedź Legnica

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

3 minut zabrakło szczypiornistom GAZ-SYSTEM Pogoni Szczecin do awansu do Final Four Pucharu Polski. Jeszcze w 57 minucie na tablicy świetlnej w widniał wynik 27:27, a piłkę mieli gospodarze. Szereg prostych błędów sprawił, że ostatecznie zwyciężyła Miedź 32:27 (14:15) i to ons wystąpi w Final Four w Płocku.

Mimo, że w pierwszym spotkaniu zwyciężyli szczecinianie, to faworytem meczu była w dalszym ciągu superligowa Miedź Legnica. I jak się okazało po końcowym gwizdku doświadczenie zdobyte na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej wzięło górę nad gorącymi głowami pierwszoligowców.

Początek spotkania był identyczny jak w Legnicy. W 15 minucie gospodarze prowadzili już 8:4, poczuli się za pewnie i zostali skarceni. Chwilę później było już 8:7, a do przerwy szczecinianie prowadzili różnicą tylko jednej bramki 15:14.

Kto liczył na emocje w drugiej połowie nie zawiódł się. Tym razem lepsze otwarcie należało do miedziowych, którzy w 34 minucie prowadzili już 17:15. Gospodarzom ani razu nie udało się wyjść na prowadzenie w tej części gry, ale utrzymywali dystans, który gwarantował im awans do Final Four. W 55 minucie błąd złej zmiany popełnili przyjezdni, a 2 minuty później GAZ-SYSTEM Pogoń wyrównała stan rywalizacji na 27:27. Szczecinianom udało się jeszcze przechwycić piłkę i to była ostatnia pozytywna akcja meczu w wykonaniu gospodarzy. Kolejne 5 bramek zdobyli zawodnicy Miedzi, którzy wykorzystali katastrofalne błędy szczecinian przy wyprowadzaniu akcji i ku rozpaczy szczelnie wypełnionej hali to Reflex Miedź Legnica wygrała mecz 32:27 i jedzie do Płocka na Final Four.

GAZ-SYSTEM Pogoń Szczecin przegrała walkę o awans, ale na pewno nie zawiodła swoich kibiców. Pokazała, że jak równy z równym można walczyć z drużyną z PGNiG Superligi. Na wyróżnienie w drużynie gospodarzy zasłużył najlepszy na boisku Paweł Krupa oraz Łukasz Masiak, natomiast wśród gości niezwykle skuteczny Andrzej Brygier oraz Adam Skrabania.

Po pucharowych emocjach czas na powrót do ligowej rzeczywistości. Reflex Miedź Legnica podejmie na własnym boisku znajomych szczecinian z Pucharu Polski SPR BRW Stal Mielec. Nie mniej ciekawie będzie na pierwszoligowym parkiecie w Poznaniu, gdzie niepokonany od 6 kolejek Grunwald podejmie GAZ-SYSTEM Pogoń. Jeden cel się nie powiódł, ale szczecinianie w dalszym ciągu grają o awans do PGNiG Superligi.

Gaz-System Pogoń Szczecin - Reflex Miedź Legnica 27:32 (15:14)

GAZ-SYSTEM Pogoń Szczecin: Ligarzewski - Krupa 11, Masiak 6, Biały 5, Wolski 2, Frelek 2, Rojek 1, Marcinkian, Guzek, Malesa, Jedziniak, Królik.

Reflex Miedź Legnica: Banisz, Kryński - Brygier 10, Skrabania 8, Świątek 5, Boneczko 4, Plauch 2, Swat 2, Fabiszewski, Szabat, Piwko.

Źródło artykułu: