Środowe spotkania odbyły się w ramach 6. kolejki rozgrywek niemieckiej Bundesligi. Pierwotnie zaplanowane były na weekend, aczkolwiek w związku z występami drużyn w Lidze Mistrzów, rozegrano je awansem.
Ekipa Rhein-Neckar Löwen podejmowała przed własną publicznością TSV Hannover-Burgdorf. Spotkanie znakomicie rozpoczęli gospodarze, którzy po trafieniach m.in Karola Bieleckiego już w 5. minucie prowadzili 3:0. Ich przewaga rosła z każdą minutą spotkania i w 20 minucie wynosiła już sześć bramek (13:7). Na przerwę podopieczni islandzkiego szkoleniowca Gudmundura Gudmundssona schodzili wygrywając 21:13. Pierwsze minuty drugiej połowy zapowiadały pogrom zespołu z Hannoveru. Po dwóch trafieniach Roberta Gunnarssona i golu Ivana Cupicia Lwy w 35. minucie zwiększyły swoją przewagę do jedenastu bramek (24:13). Chwilę później prowadzenie powiększył jeszcze Grzegorz Tkaczyk, ale w końcówce meczu gościom udało się zmniejszyć rozmiary porażki do ośmiu trafień. Ostatecznie Rhein-Neckar zwyciężyło 36:28.
Znakomicie zawody rozegrał Grzegorz Tkaczyk. Polski rozgrywający zdobył dziewięć bramek i był najlepszym piłkarzem na boisku. Cztery bramki do zwycięstwa dołożył także Karol Bielecki. Sławomir Szmal pojawił się na boisku jedynie na jeden rzut karny. Dla ekipy Hannoveru jedno trafienie zapisał Jacek Będzikowski.
Rhein-Neckar Löwen - TSV Hannover-Burgdorf 36:28 (21:13)
Rhein-Neckar: Fritz, Szmal - Tkaczyk 9, Cupić 6, Gensheimer 6, Myrhol 6, Bielecki 4, Gunnarsson 4, Lund 1, Groetzki, Roggisch, Ruß, Stefansson, Schmid.
TSV Hannover: Meyer, Puljezević - Jurdzs 6, Jonsson 5, Lehnhoff 5 (4/6), Svavarsson 5, Johannsen 4, Będzikowski 1, Hallgrimsson 1, Olsen 1, Buschmann, Rydergard.
Podobny przebieg miało spotkanie pomiędzy HSV Hamburg, a TuS N-Lübbecke. Goście ani przez chwilę nie zagrozili dużo bardziej utytułowanemu rywalowi w osiągnięciu korzystnego rezultatu. Hamburczycy mecz rozpoczęli od prowadzenia 3:0, które w 13. minucie po trafieniu Igora Voriego wynosiło już sześć bramek (10:4). Na przerwę gospodarze schodzili wygrywając 20:11. W drugiej połowie ich przewaga jeszcze bardziej wzrosła. W 51. minucie po dwóch bramkach Michaela Krausa HSV prowadziło już czternastoma trafieniami (34:20), by ostatecznie zwyciężyć 40:27. Hamburczycy zwycięstwo zawdzięczają duetowi Igor Vori - Hans Lindberg, którzy wspólnie zdobyli dziewiętnaście bramek.
Marcin Lijewski trzykrotnie wpisał się na listę strzelców po stronie ekipy z Hamburga. Dla pokonanych pięć bramek zdobył Tomasz Tłuczyński i był najskuteczniejszym zawodnikiem w swojej drużynie. Artur Siódmiak dwukrotnie pokonał bramkarza przeciwników.
HSV Hamburg - TuS N-Lübbecke 40:27 (20:11)
HSV: Bitter, Sandstrom - Lindberg 10 (2/3), Vori 9, Kraus 4, B.Gille 3, Hens 3, Lackovic 3, Lijewski 3, Duvnjak 2, Jansen 2, Schliedermann 1, G.Gille.
Lübbecke: Blazicko, Putera - Tłuczyński 5 (3/4), Gustafsson 4, Olafsson 4, Just 3, Svensson 3, Niemeyer 2, Siódmiak 2, Alvanos 1, Konitz 1,Loke 1, Remer 1, Hansen.