Dramat mistrzyń Polski. Były tak blisko sukcesu w Europie!

Materiały prasowe / KGHM MKS Zagłębie Lubin / Na zdjęciu: Patricia Matieli
Materiały prasowe / KGHM MKS Zagłębie Lubin / Na zdjęciu: Patricia Matieli

To nie był dzień mistrzyń Polski. KGHM MKS Zagłębie Lubin wysoko przegrało u siebie z JDA Bourgogne Dijon Handball i marzenia o topowej ósemce Ligi Europejskiej piłkarek ręcznych musi przełożyć na kolejny rok.

Choć sezon w pełni i jeszcze wiele meczów do rozegrania, niedzielny pojedynek z JDA Bourgogne Dijon Handball był bez wątpienia dla mistrzyń Polski jednym z najważniejszych w tym sezonie. Piłkarki ręczne Bożeny Karkut sukces miały na wyciągnięcie ręki.

By awansować do najlepszej ósemki EHF European League, wystarczyło wygrać, zremisować bądź nawet ewentualnie przegrać, ale nie więcej niż jednym trafieniem. Francuską ekipę premiowałoby z kolei wyłącznie zwycięstwo co najmniej różnicą dwóch bramek.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak dziś jest legendą. "Wychowałem się na blokowisku"

Lubinianki w pięciu meczach uzbierały na swoim koncie sześć punktów - pokonały u siebie HSG Blomberg-Lippe i Motherson, a także zdobyły dwa "oczka" na wyjeździe, triumfując we Francji w starciu z Dijon 29:27.

Chyba mało kto spodziewał się takiego przebiegu ostatniego meczu Miedziowych w fazie grupowej Ligi Europejskiej. Arcyważne spotkanie niepokojąco szybko zaczęło przebiegać pod dyktando przyjezdnych i trener Bożena Karkut o czas musiała prosić już w ósmej minucie (3:6 w 8').

Lubinianki zdołały wrócić do meczu dzięki interwencjom Barbary Zimy i trafieniom Mariane Fernandes (6:7 w 13'), ale później zatraciły skuteczność w ataku i nie wykorzystywały nawet "setek". Ich koszmarem była Ann-Cathrin Giegerich, która do przerwy zaliczyła aż dwanaście interwencji i broniła z blisko 60-procentową skutecznością.

Zawodniczki JDA Bourgogne Dijon Handball grały szybko do przodu i w pewnych momentach pozwalały sobie nawet na efektowne akcje, jak chociażby wkrętka Claire Vautier. Do przerwy prowadziły bardzo wysoko, bo różnicą dziewięciu bramek. Gdyby zakończył się mecz, wykonałyby cel z solidną nawiązką.

KGHM MKS Zagłębie Lubin wszystkie siły musiało rzucić na drugą połowę i rozegrać szalone oraz przede wszystkim skutecznie 30 minut. Tak się jednak nie stało (16:27 w 47'). Dobrze broniła Barbara Zima, pojawiały się okazje na odrobienie strat, ale blokada w ataku... wciąż nieściągnięta. To nie był dzień mistrzyń Polski.

Tym samym z grupy C do najlepszej ósemki Ligi Europejskiej awansowały HSG Blomberg-Lippe i JDA Bourgogne Dijon Handball. Mistrz Polski marzenia o sukcesie w europejskich pucharach musi przełożyć na kolejny rok. W tym sezonie były bardzo blisko, ale w kluczowym meczu z Dijon - bardzo daleko.

Liga Europejska:

KGHM MKS Zagłębie Lubin - JDA Bourgogne Dijon Handball 24:32 (9:18)

Zagłębie: Zima, Maliczkiewicz - Promis 3, Pankowska 1, Cavo 1, Fernandes 4, Guirassy 1, Grzyb 3, Janas, Przywara 4, Górna, Drabik, Weber, Kochaniak-Sala 5, Matieli 2.
Karne: 3/3
Kary: 2 min.

Dijon: Giegerich, Don Reis - Lonborg 4, Vautier 3, Blaise, Gayet, Gravelle, Plotton, Dury 5, Urban Medel 5, Pintat 5, Valero Jodar 2, Offendal 2, Perret 1, Sivertsen 5.
Karne: 2/2
Kary: 6 min.

Tabela zapewniona przez Sofascore
Komentarze (2)
avatar
Birdmen
24 min temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To było do przewidzenua 
avatar
binio
1 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
MELEPETKI. 
Zgłoś nielegalne treści