Przerwana seria SPR-u - podsumowanie 16. kolejki ekstraklasy kobiet

W sobotę piłkarki ręczne z ekstraklasy rozegrały większość spotkań 16. kolejki. W pojedynku drużyn z północy Polski lepsze okazały się szczypiornistki Vistalu Łączpolu Gdynia, które pokonały Politechnikę Koszalińską.

W tym artykule dowiesz się o:

Spotkanie w Koszalinie miało dwa oblicza. Początek meczu należał do gospodyń, które szybko wypracowały sobie trzybramkową zaliczę, prowadząc w 16 minucie 11:8. Zespół z Gdyni jeszcze przed przerwą zdołał zniwelować straty i objąć prowadzenie 19:16. W drugiej części zawodów podopieczne Jerzego Cieplińskiego utrzymywały wypracowaną w pierwszej połowie zaliczkę, odnosząc cenne zwycięstwo.

W Jeleniej Górze doszło do spotkania niezwykle ważnego dla układu dolnej części tabeli. Miejscowy KPR podejmował beniaminka z Olkusza. Tylko przez pierwszy kwadrans olkuszanki były w stanie dotrzymać kroku jeleniogórzankom. Później nastąpił "odjazd" zespoły z Dolnego Śląską, którzy po uzyskaniu wysokiego prowadzenia pewnie kontrolował sytuację na parkiecie. Podopieczne Marka Płatka niebyły w stanie zagrozić rywalkom i zakończyły spotkanie porażką.

Spotkanie w Elblągu miało jednego faworyta. Borykający się z problemami kadrowymi Start spisywany był na porażkę w konfrontacji z rewelacyjnie spisującą się w tym sezonie Zgodą Ruda Śląska. Niespodzianki nie były, przyjezdne przez całe spotkanie kontrolowały wynik i odniosły pewne zwycięstwo.

W sobotę do Chorzowa przybył walczący o utrzymanie beniaminek z Kielce. Pierwszy kwadrans pojedynku był dość zaskakując. Szczypiornistki KSS wykorzystały słaby okres gry chorzowianek, osiągając dwubramkowe prowadzenie 6:4. Niedługo jednak podopieczne Marka Smolarczyka cieszyły się z prowadzenia. Gospodynie odrobiły starty i w dalszej części pojedynku nadawały ton rywalizacji.

Serię 46 kolejny zwycięstw SPR-u Lublin w rozgrywkach ekstraklasy przerwała w sobotę Piotrcovia. Zapowiedzi brązowych medalistek z ubiegłego sezonu okazały się nie bezpodstawnie. Pierwsza połowa spotkania przebiegała pod dyktando mistrzyń Polski, które w 25 minucie prowadziły 11:8. Gospodyniom jeszcze przed przerwą udało się zniwelować przewagę rywalek 13:13. W drugiej połowie po początkowej dominacji Piotrcovii do głosu ponownie doszły szczypiornistki SPR-u. W 50 minucie podopieczne Grzegorza Goscińskiego prowadziły 22:21, jednak w 55 minucie to piotrkowianki bliższe były zwycięstwa 26:23. Końcówka spotkania należała jednak do mistrzyń, które zdołały doprowadzić do remisu i uratować cenny punkty. Teraz o serii SPR-u będzie można mówić w kontekście meczów bez porażki.

Start Elbląg - Zgoda Ruda Śląska 25:29 (11:16)

Najwięcej bramek: dla Startu - Hanna Sądej 6, Monika Pełka-Fedak, Katarzyna Stradomska i Edyta Grudka po 4; dla Zgody - Małgorzata Kucińska 7, Anna Świszcz, Justyna Weselak i Agata Cebula po 5.

KPR Jelenia Góra - SPR Olkusz 26:20 (15:12)

Najwięcej bramek: dla KPR - Sabina Kobzar 11; dla SPR - Paulina Leszczyńska 6.

Politechnika Koszalińska - Vistal Łączpol Gdynia 30:35 (16:19)

Najwięcej bramek: dla Politechniki - Justyna Łabul i Wioletta Janaczek po 7; dla Łączpolu - Patrycja Kulwińska 7, Monika Głowińska 6.

Ruch Chorzów - KSS Kielce 28:22 (14:9)

Najwięcej bramek: dla Ruchu - Anna Pawlik 9, Natalia Szyszkiewicz 6; dla KSS - Marija Gedroit 6, Paulina Muchocka 4.

MKS Piotrcovia - SPR Lublin MKS Piotrcovia - SPR Lublin 26:26 (13:13)

Najwięcej bramek: dla Piotrcovii - Sylwia Lisewska 7, Kinga Polenz 5; dla SPR - Sabina Włodek i Dorota Małek po 7.

Tabela Ekstraklasy Kobiet

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 SPR Lublin 16 15 1 0 532:352 31
2 Zagłębie Lubin 15 14 0 1 486:354 28
3 MKS Piotrcovia 16 11 2 3 456:371 24
4 Zgoda Ruda Śląska 16 11 0 5 456:420 22
5 Vistal Łaczpol Gdynia 16 10 0 6 496:402 20
6 Ruch Chorzów 16 9 1 6 404:424 19
7 Start Elbląg 16 6 0 10 443:469 12
8 Politechnika Koszalin 16 6 0 10 439:449 12
9 AZS AWF Wrocław 15 4 0 11 361:430 8
10 KPR Jelenia Góra 16 3 0 13 404:529 6
11 SPR Olkusz 16 2 0 14 311:440 4
12 KSS Kielce 16 2 0 14 369:517 4
Źródło artykułu: