Orlen Wisła Płock w 11. kolejce Ligi Mistrzów odniosła cenny triumf. "Nafciarze" po raz pierwszy w historii pokonali Paris Saint-Germain HB 31:28. Wygrana ta może okazać się nieoceniona w kwestii walki o fazę play-off.
W kolejnej kolejce Wisła ponownie nie była faworytem, ponieważ na własnym terenie gościła Fuechse Berlin. Przed tym meczem niemiecki klub miał na swoim koncie 7 zwycięstw przy 4 porażkach i zajmował 4. miejsce w tabeli grupy A.
Płocczanie po raz kolejny byli w stanie zaskoczyć faworyzowanego rywala. Wisła już w pierwszej połowie zdominowała Fuechse, ponieważ prowadziła 19:11. Ostatecznie zwyciężyła 32:27 i jest coraz bliżej występu w play-offach.
ZOBACZ WIDEO: Matka legendy była w szoku. Zamiast Siódmiaka widokówkę wysłał... kolega
Kluczowe może okazać się kolejne spotkanie, które mistrz Polski rozegra w ramach 13. kolejki. Czeka ich bowiem wyjazdowa rywalizacja z mistrzem Rumunii, czyli Dinamem Bukareszt.
W pierwszym bezpośrednim starciu Wisła na własnym terenie okazała się minimalnie gorsza, przegrywając 26:28. Do tej pory udało jej się pokonać tego rywala tylko raz - w 2018 roku. Oprócz tego pięciokrotnie przegrała, notując przy tym również jeden remis.
Do tego meczu dojdzie już w środę, 26 lutego. Jego początek zaplanowano na godzinę 18:45. Transmisja telewizyjna na kanale Eurosporcie 1, online na platformach Player i Max (w odpowiednich pakietach), a relacja tekstowa na portalu WP SportoweFakty.