Orlen Wisła Płock dwa dni po niespodziewanym zwycięstwie w Paryżu nad PSG zainaugurowała rok 2025 w ORLEN Superlidze Mężczyzn. Tym razem Nafciarze udali się do Puław, gdzie czekała ich rywalizacja z 8. drużyną ligi.
Azoty-Puławy, podobnie jak Wisła, bardzo dobrze rozpoczęły 2025 rok. W ubiegły weekend zapewniły sobie awans do turnieju Final Four Orlen Pucharu Polski, pokonując pewnie WKS Śląsk Wrocław. Za to w 1/8 finału, którą rozegrano już w tym roku, udało się pokonać po karnych Górnika Zabrze, co pokazywało, że gospodarze byli w formie. Zwłaszcza że tej sztuki udało się dokonać mimo licznych urazów.
W pierwszych minutach sprawili trochę kłopotów faworyzowanym Nafciarzom. Azoty dobrze weszły w mecz. Prowadziły nawet 5:2. Dobrze w bramce wyglądał Wojciech Borucki. Orlen Wisła obudziła się jednak po małych kłopotach i pokazała, że różnica klas jest ogromna.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień
Po trzydziestu minutach było już 15:11 dla gości, którzy odkąd wyszli na prowadzenie w 16. minucie, kontrolowali losy spotkania. Orlen Wisła Płock pokazywała swoją jakość i to, że naprawdę dobrze weszła w 2025 rok. A lokomotywa Xavier Sabate tylko się rozpędzała.
Druga połowa to już dominacja Nafciarzy, którzy budowali swoją przewagę odskakując coraz bardziej od Azotów. Dobry mecz podobnie jak w Paryżu rozgrywali Tomas Piroch i Miha Zarabec. Na dodatek swoje bramki dołożyli Filip Michałowicz i Marcel Sroczyk. Za to w zespole gospodarzy z pewnością należy pochwalić po raz kolejny Keliana Janikowskiego. Swoje sytuacje ze skrzydła wykorzystywał również Marek Marciniak. Na Wisłę jednak nie było mocnych w Puławach. Mistrzowie Polski zwyciężyli 34:20, co jest dobrym prognostykiem przed kolejnym meczem w Lidze Mistrzów z Fuechse Berlin.
Azoty Puławy – ORLEN Wisła Płock 20:34 (11:15)
Azoty Puławy: Borucki – Janikowski 5, Marciniak 4, Gogola 3, Antolak 2, Jarosiewicz 2, Górski 2, Jaworski 1, Urbanek 1, Brzeziński.
ORLEN Wisła Płock: Jastrzębski, Alilović – Piroch 3, Sroczyk 4, Serdio 3, Panić 3, Susnja 1, Zarabec 5, Fazekas 2, Krajewski 5, Terzić, Mihić 1, Michałowicz 6, Zhitnikov 1.