KGHM MKS Zagłębie Lubin jest nie tylko głównym pretendentem do złota w tym sezonie, ale również ma wielką szansę na sukces na europejskiej arenie. Mistrzynie kraju grę w Orlen Superlidze Kobiet łączą z rywalizacją w Lidze Europejskiej piłkarek ręcznych i są o krok od spełnienia marzeń.
Ich bilans w grupie C to trzy zwycięstwa i tylko jedna porażka. W zeszłym tygodniu, gdy u siebie pokonały w świetnym stylu HSG Blomberg-Lippe, zapewniły sobie fotel lidera i awans do najlepszej ósemki rozgrywek mają na wyciągnięcie ręki.
- Wygraliśmy u siebie naprawdę z bardzo dobrą niemiecką drużyną. Przynajmniej jeden punkt uciekł nam tam w Niemczech i myślę, że dziewczyny były bardzo zmotywowane, żeby to odebrać. Zrobiły to z nawiązką, a walczyliśmy o pierwsze miejsce w grupie, a to wszystko po trudnym i wyczerpującym meczu w Lublinie - mówiła trener Bożena Karkut.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak dziś jest legendą. "Wychowałem się na blokowisku"
I dodała: - Dziewczyny walczyły niesamowicie w obronie, a w ataku grały bardzo mądrze. Większość meczu to my prowadziliśmy, utrzymywaliśmy to oraz powiększyliśmy. Bardzo dobrze sobie poradziliśmy w defensywie, jeśli chodzi o element 6 na 7, to był dobry moment dla nas. Każda z zawodniczek starała się wykonywać swoją pracę jak najlepiej.
W sobotni wieczór lubinianki zmierzą się na wyjeździe z węgierskim Motherson Mosonmagyarovari KC, który na inaugurację grupowych zmagań pokonały 31:29 (---> WIĘCEJ TUTAJ). Jeśli zwyciężą, zapewnią sobie najlepszy wynik w europejskich pucharach od lat. Czy w Lubinie już żyją ćwierćfinałem Ligi Europejskiej?
- Można powiedzieć: "tak blisko i tak daleko", dlatego kroczymy spokojnie od meczu do meczu. Oczywiście, że patrzymy też w przód, bo mamy taką liczbę punktów, to trudno nie patrzeć, że taka szansa jest. Natomiast, żeby to się wydarzyło to jeszcze mamy dwa mecze po drodze. Ja zawsze jednak mówię: "wygrywajmy, a tabela się sama ułoży" - powiedziała szkoleniowiec w rozmowie z WP SportoweFakty.
KGHM MKS Zagłębie Lubin może pochwalić się mocną i wyrównaną kadrą. Do tego ekipę mistrzyń Polski omijają większe urazy. Trener Bożena Karkut może spokojnie rotować składem, co sprawia, że drużyna nie łapie zadyszki - zarówno w Polsce, jak i Europie.
- Oczywiście nie chcę kusić losu, ale to prawda. Każdego roku próbujemy dokonywać mądre transfery i kontraktujemy dwie lub trzy zawodniczki, które mają pomóc. Myślę, że to się prezesowi Witoldowi Kuleszy świetnie udaje. Byleby nam tylko dopisywało zdrowie - dodała Bożena Karkut.
Warto też podkreślić, że dobre występy Miedziowych w europejskich pucharach przekładają się na większe zainteresowanie i pole do manewru na rynku transferowym. - To na pewno. To nie jest już jakaś drużyna nieznana - zaznaczyła szkoleniowiec.
- Pierwsze co teraz robimy, to finalizujemy te zawodniczki, które mamy. Te perełki, bo im też się kontrakty kończą. To działa w obie strony. I one też dostają różne propozycje z klubów zagranicznych, przez to, że nie gramy tylko w Polsce. Takim przykładem jest chociażby Daria Michalak w tamtym roku, czy Emilia Galińska wcześniej - przypomniała trenerka KGHM MKS Zagłębia Lubin.
Mecz pomiędzy Motherson Mosonmagyorovari KC a KGHM MKS Zagłębiem Lubin odbędzie się w sobotę (15 lutego) o godzinie 18:00. Spotkanie będzie można oglądać w serwisach streamingowych MAX lub Player.