Zaległości w Orlen Superlidze nadrobione. Beniaminek zmusił medalistki do wysiłku

PAP / Wojtek Jargiło / Kinga Strózik (Sośnica Gliwice) w akcji
PAP / Wojtek Jargiło / Kinga Strózik (Sośnica Gliwice) w akcji

Piłkarki ręczne MKS FunFloor Lublin i Sośnicy Gliwice nadrobiły w środę zaległości w Orlen Superlidze Kobiet. W przełożonym spotkaniu pierwszej kolejki triumfowała ekipa z Koziego Grodu, choć nie obyło się bez pewnych trudności.

- Mam nadzieję, że podobnie jak w Gliwicach, dobrze zaczniemy to spotkanie, będziemy je kontrolować i nie będzie żadnych niespodzianek. Na pewno atutem naszych rywalek jest Weronika Kordowiecka, która od początku sezonu pokazuje, że potrafi wyczyniać cuda w bramce. Musimy być skupione przy rzutach, bo jest to bardzo doświadczona zawodniczka. Ponadto zespołowość i obrona. Zawodniczki Sośnicy potrafią mocno stanąć w defensywie i ostro grać - mówiła przed meczem Sylwia Matuszczyk.

Początek meczu należał do gliwiczanek, które po pięciu minutach prowadziły 3:2. Zawodniczki MKS FunFloor Lublin miały spore problemy ze skutecznością, a w szóstej minucie straciły do tego jeszcze jedną ze swoich liderek - Stelę Posavec, która opuściła boisko z powodu urazu łuku brwiowego.

Trener Paweł Tetelewski przy stanie 5:8 poprosił o czas, próbując pobudzić swój zespół do lepszej gry. I uwagi poskutkowały, gdyż po sześciu minutach na tablicy wyników widniał już remis (10:10 w 23'). Chwilę później lublinianki objęły prowadzenie, gdy piłkę w siatce umieściła Stela Posavec.

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski dostał dziwną propozycję. "To zupełnie nie moja bajka"

Lublinianki zaczęły lepiej bronić i polować na przechwyty, a udane interwencje Antoniji Mamić, która zastąpiła Paulinę Wdowiak w bramce, pomogły zespołowi zbudować przed przerwą całkiem komfortową przewagę (15:11 w 30').

Po zmianie stron gliwiczanki próbowały jeszcze odrobić straty, ale MKS kontrolował przebieg gry. W drugiej połowie Sośnica Gliwice zmniejszyła dystans do dwóch bramek (16:14 w 34'), jednak skuteczność Dominiki Więckowskiej oraz dobra organizacja w defensywie pozwoliły lubliniankom ponownie odskoczyć na bezpieczny dystans.

Gospodynie nie pozwoliły już walecznemu beniaminkowi na złapanie kontaktu. Na kwadrans przed końcem ich przewaga wynosiła pięć bramek, a przed ostatnim gwizdkiem sędziów wzrosła ostatecznie do siedmiu. MVP meczu została wybrana Dominika Więckowska.

Orlen Superliga Kobiet:

MKS FunFloor Lublin - SPR Sośnica Gliwice 31:24 (15:11)
MKS:

Mamic 1, Wdowiak, Gawlik - Balsam 6, Szynkaruk 5, D. Więckowska 5, Tomczyk 2, Pietras 1, Planeta 2, M. Więckowska 2, Posavec 2, Olek 2, Nieuwenweg 2, Matuszczyk 1.
Karne: 3/4
Kary: 4 min.

Sośnica: Kordowiecka, Kubisztal, Musakova - Byzdra 5, Bancilon 4, Kostuch 4, Guziewicz 4, Kozimur 2, Dmytrenko 2, Skubacz 1, Dorsz 1, Szczygieł 1, Strózik, Tukaj, Walus, Leśniak, Łebko.
Karne: 0/1
Kary: 6 min.

Komentarze (1)
avatar
Observator
29.01.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nadal bez kontuzjowanych Oktawii i Michaliny a dzisiaj bez udziału Asi i Oli ??? Cieszą tylko 3 punkty !