Kamil Syprzak, gwiazdor reprezentacji Polski, opuścił drużynę podczas MŚ 2025. Jak podaje "Przegląd Sportowy Onet", decyzja ta była wynikiem kontuzji, której doznał zawodnik. Syprzak chciał wrócić do domu, ale nie uzyskał zgody związku, więc postanowił działać na własną rękę.
Związek Piłki Ręcznej w Polsce nałożył na obrotowego karę porządkową, zatwierdzoną przez dyrektora sportowego Marcina Smolarczyka. Jednak jej szczegóły nie zostały ujawnione. Związek nie zamierza komentować sprawy, co pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi.
Wobec informacji wspomnianego źródła Syprzak, który ma na swoim koncie występy w takich klubach jak FC Barcelona i Paris Saint-Germain HB, nie opuścił kadry z uwagi na słaby występ na MŚ 2025. Przypomnijmy, że Polska nie awansowała do rundy głównej i najprawdopodobniej zajmie 25. miejsce.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski ma trójkę dzieci. "To przede wszystkim frajda"
Polska drużyna, po porażkach z Niemcami, Szwajcarią i remisie z Czechami, zajęła ostatnie miejsce w grupie. Obecnie walczy o Puchar Prezydenta IHF, gdzie odniosła zwycięstwa nad Algierią, Kuwejtem i Gwineą. Kolejnym, a zarazem ostatnim rywalem będą Stany Zjednoczone.
Syprzak z kolei nie brał udziału w żadnym meczu po zakończeniu rundy wstępnej. Powodem tego miała być właśnie wspomniana wcześniej kontuzja. Jeżeli wersja ta jest prawdziwa, zastanawiające jest, dlaczego nie otrzymał możliwości szybszego powrotu.
Niewykluczone, że sytuacja z reprezentantem Polski okaże się problematyczna w przyszłości. Kara finansowa, o którą wnioskował selekcjoner Marcin Lijewski, może spowodować konflikt pomiędzy nim a Syprzakiem.