Kamil Syprzak, jeden z liderów reprezentacji Polski, odniósł się do spekulacji na temat jego powrotu do Orlen Wisły Płock. W rozmowie z Polsatem Sport podkreślił, że sprawa transferu jest otwarta, ale nie zdradził szczegółów.
- Najważniejsze pytania proszę zadawać nie do mnie - mówił enigmatycznie aktualnie zawodnik Paris Saint-Germain HB.
Plotki o przyszłości Syprzaka wciąż krążą, ale zawodnik nie zdradził szczegółów. Kołowy odniósł się jeszcze do pytania, czy kibice mogą liczyć na jego ponowne występy w barwach "Nafciarzy". - Zawsze - zakończył enigmatycznie.
ZOBACZ WIDEO: Siatkarz kandydował w wyborach do sejmu. "Nie chodziło o to, żeby się tam dostać"
W ostatnim czasie Polacy w składzie z Syprzakiem rywalizowali w turnieju 4 Nations Cup, który był próbą generalną przed mistrzostwami świata. Biało-Czerwoni zanotowali komplet zwycięstw i przygotowują się już do imprezy, która rozpocznie się 14 stycznia.
Syprzak podkreślił, że mimo zmęczenia, drużyna jest zadowolona z przygotowań. - Czujemy w nogach te obciążenia, które mieliśmy w tym okresie przygotowawczym do mistrzostw świata - mówił po meczu z Tunezją (33:24).
Pierwszy mecz Polaków na MŚ odbędzie się 15 stycznia przeciwko Niemcom. Nasz kołowy zaznaczył, że przed drużyną ostatnie szlify i ważne jest, aby trafić z formą na to spotkanie.
- Oby tylko trafić z optymalną formą na ten pierwszy mecz z Niemcami - tłumaczył Syprzak.