Kontrakt Arne Senstada z reprezentacją Polski kobiet wygasa z końcem stycznia, a jego przedłużenie wciąż stoi pod znakiem zapytania. Prezes ZPRP Sławomir Szmal w rozmowie z PAP podkreślił, że decyzja zależy od dalszych rozmów z trenerem. Ważnym argumentem przemawiającym na korzyść Norwega jest jego propozycja zaangażowania do sztabu Heidi Loke, byłej obrotowej norweskiej kadry.
Heidi Loke to legenda piłki ręcznej, która w swoim dorobku ma trzy medale olimpijskie, w tym dwa złote, a także liczne triumfy na mistrzostwach świata i Europy. Jej potencjalna współpraca z polskim zespołem mogłaby znacząco podnieść poziom drużyny, szczególnie w perspektywie mistrzostw Europy, które Polska współorganizuje w 2026 roku.
Szmal nie krył uznania dla postawy polskich zawodniczek podczas zakończonych niedawno mistrzostw Europy, w których zajęły dziewiąte miejsce - najlepsze od 18 lat. - Dziewczyny, niezależnie od przeciwnika, walczyły. Dawały z siebie wszystko. To zespół, który ma olbrzymi potencjał. Wiele z tych zawodniczek za dwa lata wystąpi w mistrzostwach Europy, których także będziemy współgospodarzem - powiedział prezes ZPRP.
ZOBACZ WIDEO: Dostał na serwetce adres. Pojechał na Targówek i szok. "Był prawidłowy"
- Interesuje mnie, aby Polska w ME 2026 zaszła jak najdalej. Dlatego ważne będzie spotkanie z trenerem i poznanie jego koncepcji. Sprawa jego umowy jest otwarta - podkreślił Szmal. Decyzja o przedłużeniu kontraktu z norweskim szkoleniowcem ma kluczowe znaczenie dla dalszego rozwoju reprezentacji i przygotowań do przyszłych turniejów.
Przedłużenie współpracy z Senstadem miałoby zapewnić stabilność, a doświadczenie Heidi Loke jako asystentki mogłoby wnieść nową jakość do treningów i przygotowań reprezentacji. Szmal zaznaczył, że decyzja o dalszym kontrakcie z norweskim szkoleniowcem zostanie podjęta po dokładnym przeanalizowaniu jego koncepcji.
Prezes ZPRP stoi obecnie przed wieloma wyzwaniami, a priorytetowym zadaniem jest finalizacja nowej umowy ze sponsorem strategicznym - Orlenem, tym bardziej, że związek nie ma żadnych alternatywnych rozwiązań. - Negocjacje już są za nami. Umowa będzie teraz przedstawiona zarządowi Orlenu. Czekamy na pozytywne zakończenie - przyznał Szmal.
A piłkarskiego abecadła Adeptki i Zawodniczki to mają się uczyć w Klubach i SMS a nie na kadrze !!!