42 lata i koniec. Niemiecka legenda powiedziała "pas"

Getty Images / Cathrin Mueller / Na zdjęciu: Johannes Bitter
Getty Images / Cathrin Mueller / Na zdjęciu: Johannes Bitter

Johannes Bitter, 42-letni niemiecki bramkarz, ogłosił zakończenie swojej długiej i pełnej sukcesów kariery zawodowej. Ostatnimi miesiącami pełnił rolę zawodnika HSV Hamburg, teraz przenosi się na stanowisko w zarządzie klubu.

Johannes Bitter, o którym mówi się, że jest jednym z największych zawodników niemieckiej piłki ręcznej - dosłownie i w przenośni - postanowił zakończyć swoją karierę sportową. 42-letni bramkarz, mający 2,05 m wzrostu, ogłosił decyzję w piątek (4 października), jak podaje "Bild".

Bitter przez lata był jednym z filarów nie tylko HSV Hamburg, ale także reprezentacji narodowej. W trakcie swojej kariery rozegrał 650 meczów w Bundeslidze i 175 spotkań w niemieckiej kadrze, będąc jednym z ostatnich członków drużyny, która w 2007 roku zdobyła mistrzostwo świata.

W swoich planach Niemiec miał zakończenie kariery już po poprzednim sezonie. Jednak z powodu kontuzji regularnych bramkarzy HBV Hamburg, Robina Hauga i Mohameda El-Tayara, klub zwrócił się do niego o dalszą pomoc. Bitter, mimo wcześniejszych planów, jeszcze raz stanął między słupkami. Po powrocie do formy obu golkiperów ostatecznie odwiesił buty na kołek i przeniósł się do pracy w zarządzie klubu, pełniąc już od kilku tygodni funkcję wiceprezesa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje

- Dzisiaj oficjalnie kończę moją karierę. To trudna decyzja, nawet jeśli byłem na nią przygotowany. Czuję to teraz bardzo intensywnie, to coś kompletnie innego - powiedział Bitter w emocjonalnym oświadczeniu.

Ostatni mecz 42-latka miał miejsce w pucharowym spotkaniu przeciwko THW Kiel, które HSV przegrało 27:30. - Cieszę się, że mogłem jeszcze raz wyjść na parkiet z chłopakami. To było niesamowite spotkanie i jestem naprawdę dumny z mojego zespołu - wspominał bramkarz.

Dodał również, że po latach wspaniałych doświadczeń, jest szczęśliwy, że może pozostać częścią klubu, choć w innej roli. - Jestem wdzięczny, że mogę zostać w HSV na nowej pozycji. Przeżyłem wiele pięknych chwil i nauczyłem się tego, co będzie mi przydatne w życiu.

Bitter otrzyma jednak jeszcze jedno symboliczne pożegnanie. Podczas grudniowego meczu przed świętami Bożego Narodzenia, HSV oficjalnie uhonoruje jego wkład w drużynę. Wówczas po raz ostatni znajdzie się w składzie na mecz przeciwko SG Flensburg-Handewitt.

Jako zawodnik o bogatej, 23-letniej karierze, Niemiec na zawsze zapisze się w historii piłki ręcznej. Obok swoich występów klubowych, był również jednym z filarów reprezentacji, kończąc karierę jako mistrz świata z 2007 roku - ostatni aktywny członek tej zwycięskiej drużyny.

Komentarze (0)