We wtorek zespoły dokończyły pierwszą fazę grupową w mistrzostwach świata. Na deser zostały rozwiązane ostatnie niewiadome w grupach A oraz E. Do obsadzenia były jeszcze dwa miejsca premiowane awansem.
Pierwsze z nich przypadło szczypiornistkom z Senegalu, które w grupie było stać na zremisowanie z faworyzowaną Chorwacją. Następnie drużyna z Afryki nie ugrała dużo w rywalizacji ze Szwecją, ale w trzecim meczu z Chinami stanęła na wysokości zadania. Szczelna defensywa pozwoliła zawodniczkom z Azji na rzucenie zaledwie 15 goli. Lepsza drużyna zapewniła sobie trzecie miejsce w grupie zwycięstwem 22:15.
Z pierwszego miejsca w grupie A wyszła Szwecja, która potwierdziła wyższość nad Chorwacją zwycięstwem 22:17.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
W kolejnych meczach będzie można zobaczyć również Serbki, które podniosły się po porażkach z Danią oraz Rumunią i we wtorek odniosły zwycięstwo 30:16 z Chile. Drużyna z andyjskiego kraju rozczarowała jak kilka innych z Ameryki Południowej, które wybrały się na mistrzostwa świata. W drugiej połowie obrona Chile została zdemolowana, co skończyło się aż 20 golami Serbek.
Jeszcze skuteczniejsze, tyle że w pierwszej połowie, były Dunki, które zdobyły 21 bramek w meczu z Rumunią. Ostatecznie najlepsza drużyna w grupie E zdemolowała przeciwnika 39:23.
3. kolejka fazy grupowej MŚ 2023:
Grupa A:
Szwecja - Chorwacja 22:17 (9:7)
Tabela grupy A:
Grupa E:
Tabela grupy E:
Czytaj także: Ważne zwycięstwo Wisły. Jest jeszcze nadzieja
Czytaj także: Chorwacja podniosła się po falstarcie w mistrzostwach świata